Przykre wieści płyną do nas ze sceny Overwatch League. W wieku zaledwie 20 lat zmarł bowiem Kim "Alarm" Kyeong-Bo, występujący na pozycji supporta reprezentant Philadelphia Fusion z Korei Południowej.

Śmierć utalentowanego gracza

Poczuliśmy się zdruzgotani, a nasze serca zostały złamane, gdy dowiedzieliśmy się, że Kim „Alarm" Kyeong-Bo odszedł. Alarm był sercem i dusza naszej organizacji, dlatego też łączymy się myślami i w modlitwie z jego rodziną oraz przyjaciółmi, opłakując tę ogromną stratę. Rodzina Kima oraz Fusion proszą o uszanowanie prywatności w tym niesamowicie trudnym czasie – napisali w oficjalnym oświadczeniu przedstawiciele północnoamerykańskiej organizacji. Wobec nieznany jest powód śmierci utalentowanego zawodnika.

Alarm pierwsze kroki na scenie Overwatcha stawiał na rodzimej scenie, reprezentując barwy najpierw BK Stars, a potem również słynne Lunatic-Hai. W styczniu 2018 roku trafił jednak do Fusion University, czyli jednej z akademii OWL, z którą w kolejnych miesiącach wygrał m.in. 3. sezon BEAT Invitational i 2. sezon Overwatch PIT Championship, dokładając do tego również cztery triumfy w Overwatch Contenders. To wszystko przełożyło się na promocję do głównego składu Philadelphia Fusion pod koniec 2019 roku. Szybko okazało się zresztą, że wybór Koreańczyka był strzałem w dziesiątkę, bo został on wybrany Rookie of the Year i sezon 2020 zakończył wraz z zespołem tuż za podium.