Niezależnie od wszystkiego możemy mieć pewność, że w nadchodzącym sezonie ESL Challenger League zobaczymy przynajmniej jeden polski skład. Mowa tutaj o Wiśle All iN! Games Kraków, która wczoraj pokonała Nemigę Gaming i tym samym zapewniła sobie utrzymanie.

Wisła All iN! 2 : 0 Nemiga Gaming
Overpass 16:12 Inferno 16:11  Mirage 

A przecież początkowo nic nie zapowiadało szczęśliwego zakończenia, bo mistrzowie Polski bardzo słabo zaczęli wtorkowy mecz. I to słabo na tyle, że w pewnym momencie przegrywali już 1:10! Dopiero wtedy w końcu udało im się przełamać i jeszcze przed zmianą stron wygrać cztery rund, dzięki czemu zmniejszyli niekorzystny dla siebie rezultat do 5:10. Sytuacja nadal nie była więc komfortowa, ale zdecydowania lepsza niż jeszcze przed chwilą. Tym bardziej że po przejściu do obrony Wiślacy odpłacili swoim oponentom pięknym za nadobne. Takiego obrotu spraw chyba nikt się nie spodziewał, a już na pewno nie spodziewali się go gracze Nemigi, którzy nie byli w ogóle przygotowania na renesans Wisły. Wobec tego w ataku zgarnęli oni zaledwie dwa oczka, a to było zdecydowanie za mało, by pokonać skład napędzany przez bardzo dobrze dysponowanego Krzysztofa "Goofy'ego" Górskiego. W efekcie to nasi rodacy byli górą, triumfując 16:12.

CZYTAJ TEŻ:
Wcześniej wicemistrzostwo, teraz spadek. Anonymo leci do ESEA Advanced!

Następnie obie piątki przeniosły się na Inferno, gdzie ponownie to zawodnicy z Europy Wschodniej wystartowali lepiej. Tym razem jednak nie trwało to aż tak długo, bo podopieczni Mariusza "Loord" Cybulskiego po czterech rundach uzbierali wreszcie dostatecznie duże fundusze, by zdobyć się na odpowiedź. I to odpowiedź niezwykle skuteczną, bo od tego momentu to właśnie Biała Gwiazda nadawała ton temu spotkaniu. Nemiga natomiast dochodziła do głosu tylko okazjonalnie i chociaż przed zmianą stron traciła do rywali zaledwie trzy punkty, to nie zdołała już podjąć rękawicy. Wisła natomiast nadal twardo parła przed siebie, tym razem dzięki Grzegorzowi "SZPERO" Dziamałkowi. Doświadczony zawodnik wielokrotnie zapewniał swojej drużynie ważne otwierające eliminacje, dzięki którym Polacy nie musieli martwić się o kwestię końcowego rozstrzygnięcia. To bowiem było korzystne dla nich, gdyż wynik 16:11 ostatecznie zapewnił im utrzymanie.

Tak więc Wisła All iN! Games Kraków na pewno wystąpi w ESL Challenger League Season 40, podczas gdy Anonymo Esports kolejny sezon spędzi w ESEA Advanced. Ostatnią niewiadomą jest wobec tego przyszłość x-komu AGO – wszak przed mistrzami poprzedniej edycji ESEA Premier turniej barażowy, którzy rozpocznie się już jutro. Co istotne, udział w nim weźmie również MAD DOG'S PACT, dla którego będzie to szansa, by po dłuższej przerwie powrócić na drugim poziom rozgrywkowy.