Bogaty Mivak

Jakub "Sinmivak" Rucki zagrał dobrze w meczu z Teamem ESCA Gaming i świetnie z Forsaken. W tym pierwszym bardzo często skakał na tylne szeregi rywala i siał zamęt (pomińmy fakt, że zdawało mu się umierać w dość głupi sposób). W środę natomiast przez dłuższy czas był najbogatszym graczem na Summoner's Rifcie i nie dał swojemu rywalowi zbytnio się rozpędzić. Jest stabilną częścią AGO ROGUE, bez której wygrane nie byłyby tak przekonujące, co do tego nie mam wątpliwości.

Średnio 505 sztuk złota na minutę, tyle zdobywał Sinmivak w tej kolejce. 694 obrażeń co sześćdziesiąt sekund stawia go na drugim miejscu pod względem tej statystyki. Najwyższe KDA (5,8) w lidze świadczy o tym, że jest jednym z lepszych na swojej pozycji w tym sezonie i oby tego się trzymał.

Dżentelmeńska umowa

Gentlemen's Gaming z dwoma zwycięstwami! Tego chyba nikt się nie spodziewał. Dużym czynnikiem takich wyników był moim zdaniem Tomasz "Badlyyga" Bałdyga. Leśnika dwa razy ominęła nagroda MVP na rzecz zawodnika ze środkowej alei i strzelca Dżentelmenów. No cóż, dla mnie to właśnie on był cichym bohaterem tego tygodnia. Nie tylko świetnie odpowiadał na ruchy przeciwnika na mapie, ale był bardzo istotnym elementem w teamfightach. To widać było chociażby w szalonej grze przeciwko devils.one, gdzie jego Gwen przecinała się przez szeregi wroga bez względu na wszystko. W tym spotkaniu musiał trochę odpuścić wczesną fazę rozgrywki, ale było warto.

Pod względem KDA był dopiero trzecim zawodnikiem w lesie z rezultatem 4,6. To dość smutne, a spowodowane było aż czterema śmierciami na mecz. Jakby nie było, wykręcał za to aż 12,5 asyst na spotkanie i uczestniczył w aż 79,6 procent zabójstw. Ważnym wskaźnikiem był też jego udział w zadawanych obrażeniach drużyny, a ten oscylował w okolicach 24 procent.

Z kartą dookoła mapy

Zero Tenacity znowu zaliczyło tydzień z bilansem 1-1 i to w dość zaskakujący sposób. Najpierw pokonało Illuminar Gaming, by następnego dnia przegrać z pozornie słabszą Goskillą. Najmocniejszym punktem drużyny w obu spotkaniach był chyba nasz rodak – Sebastian "Sebekx" Smejkal. W tej kolejce dwukrotnie podjął się prowadzenia Twisted Fate'em i za każdym razem gra skupiała się wokół jego prezencji na mapie. I trzeba przyznać, taktyka była to dobra, ale w przypadku niechlubnej porażki nie wystarczyła. Przewaga, jaką kreował tą postacią i presja na całej mapie sprawiła, że postanowiłem go wziąć pod uwagę w najlepszej piątce tygodnia.

Pod względem KDA Polak był najlepszym graczem na środkowej alei z wynikiem 11,5. Umarł w tym tygodniu zaledwie dwa razy, a udział w zabójstwach na poziomie 83 procent pokazuje, że był kluczowym elementem swojej drużyny. Był też niezwykle bogaty, ponieważ średnio na minutę zyskiwał aż 452 sztuk złota.

Powrót króla

Damian "Lucker" Konefał jest po prostu niezawodny. Jego leśnik, toplaner czy też zawodnik ze środkowej alei grają dobrze, ale są tylko ludźmi. Widać to po losowych błędach i śmierciach, które nie powinny mieć miejsca. Całe AGO ROGUE polega na tym, że strzelec jest prawdziwym wirtuozem, a najlepiej było to widać w meczu przeciwko Teamowi ESCA Gaming. W najważniejszym starciu losy spotkania spoczywały na jego barkach i, jak można było się spodziewać, nie zawiódł.

Statystyki po raz kolejny to oddają. KDA to 15 – jedna śmierć, dziesięć asyst i pięć eliminacji. Średnio 10,3 zabitych creepów w spotkaniu. Kolejnym kandydatem był Adrian "Adison" Głuszczenko, ale za ogromne zasługi w spotkaniu z TEG zdecydowałem się na Luckera.

Prawa ręka króla

Obok swojego strzelca na miejsce w najlepszej piątce tygodnia zasłużył Leon "Leon" Anton. Wspierający akademii Łotrzyków nie tylko kreował okazje dla całej drużyny, ale przede wszystkim chronił Luckera. Kilkakrotnie zawodnik ten powinien znaleźć się w tym zestawieniu, ale świetny sezon Igora "marlona" Tomczyka przyćmił nawet najlepsze mecze gracza AGO ROGUE. Tym razem, kiedy obaj starli się ze sobą w boju, to właśnie ten support zagościł w zaszczytnej piątce.

Z KDA o wartości 4,4 zanotował najlepszy wynik wśród wspierających. W porównaniu do innych zawodników umierał najrzadziej wraz z Kamilem "xCharmem" Linchardem. Głównie sporo śmierci przeważyło o tym, że w zestawieniu nie znalazł się na przykład Hubert "Slipper" Burzec, który również zasłużył na wyróżnienie, ale zdarzały mu się losowe "wywrotki".


Kolejne mecze w Ultralidze już we wtorek od godziny 17:00. Transmisja w języku polskim będzie dostępna na kanałach Polsat Games w serwisie TwitchYouTube oraz w telewizji. Angielskojęzyczna transmisja będzie natomiast na drugim kanale Polsat Games w serwisie Twitch. Po więcej informacji dotyczących siódmego sezonu zapraszamy do naszej relacji tekstowej: