Vitality przerywa passę porażek. Zespół Selfmade'a zwycięża BDS w LEC

Team BDS			0:1		Team Vitality
	Adam Jayce				Alphari Camille
	Cinkrof Jarvan IV				Selfmade Lee Sin
	NUCLEARINT Galio				Perkz Ryze
	xMatty Jinx				Carzzy Xayah
	LIMIT Thresh				Labrov Rakan

Dobre wejście w mecz Cinkrofa i spółki

W starciu już od początku spotkania mogliśmy wyczuć, że to dolna aleja będzie obiektem zainteresowań obydwu drużyn. I okazało się to prawdą, ponieważ już w piątej minucie ekipy zgromadziły się na dole. Górą z bójki wyszedł Team BDS, który uśmiercił duet rywali. Chwilę później ekipa Jakuba "Cinkrofa" Rokickiego dołożyła kolejną eliminację, tym razem na górze. Dzięki temu zespół poczuł się dość pewnie i równie błyskawicznie zapisał pierwszego smoka na swoje konto. Formacja wysunęła się również na delikatne prowadzenie w funduszach.

Team Vitality starał się odpowiedzieć na zagrania przeciwnika, wykonując dwie korzystne dla siebie akcje, które poskutkowały dwoma zabójstwami. To jednak nie zrobiło żadnego wrażenia na debiutanckiej organizacji. Ta nadal powiększała różnicę w złocie, a w okolicach 17. minuty wynosiła już ona około cztery tysiące. BDS zdecydowanie lepiej odnajdowało się na mapie, a Pszczoły miały ogromne problemy ze złapaniem rytmu. Rozgrywka jednak się uspokoiła i na ponad dziesięć minut zespoły zaprzestały wymiany ognia.

Przewaga BDS roztrwoniona, Vitality triumfuje

Długotrwały impas zakończyła walka o czwartego smoka. Sama dusza padła łupem Cinkrofa i spółki, ale w bójce chwilę później triumfowało VIT. Selfmade i jego kompani zgarnęli cztery głowy w zamian za jedną i do tego dobrali jeszcze wzmocnienie Nashora. Szala zwycięstwa przechyliła się na stronę zespołu czerwonego. Tak czy inaczej, mecz trwał już tak długo, że o jego rezultacie ważyła jedna potyczka. Ta miała miejsce na dolnej rzece i górą w niej była ekipa dłuższego stażem w LEC leśnika. Po wygranej wymianie podopieczni Louis-Victora "Mephisto" Legendre'a zainkasowali wzmocnienie zarówno Starszego Smoka jak i Nashora, toteż dokończenie dzieła zniszczenia było już tylko formalnością.

Już za moment kolejny pojedynek. W nim G2 Esports podejmie SK Gaming. Marcin "Jankos" Jankowski i jego sojusznicy mają raczej proste zadanie, ale mimo wszystko muszą mieć się na baczności. Wszystkie mecze z polskim komentarzem będziecie mogli obejrzeć na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube, a także na oficjalnej transmisji na LoL Esports. Po więcej informacji dotyczących tej odsłony czołowych europejskich rozgrywek zapraszamy do naszej relacji tekstowej: