iBo z kolegami wygrywają w świetnym stylu

Dzisiejsze spotkanie zdecydowanie należało do nerwowych. Bo jak inaczej określić serię, od której zależy twój wyjazd na European Masters? Rywalem jednorożców było BIG, historycznie topowa organizacja nie tylko w Niemczech, lecz również w ekosystemie lig regionalnych. Tym razem jednak berlińska formacja musiała znieść smak porażki. Marcin oraz pozostałe jednorożce po prostu zmiażdżyły swoich przeciwników, wygrywając rezultatem 3:0. Zaledwie jedna z trzech map trwała ponad pół godziny, a ostatnia gra zakończyła się w dwadzieścia jeden minut.

Podczas tej serii zdecydowanie najbardziej błyszczał iBo, jednak pozostali kompani wcale nie odstawali poziomem. Na wyróżnienie zasługuje również  Lukas “Lurox” Thoma, który po nieudanym roku w AGO zdecydowanie odkupił swoje winy, wygrywając na każdym polu z Jacksonem "Pabu" Pavone. Także Lee “Ruby” Sol-min, zawodnik sprowadzony z dalekiej Korei Południowej wykazał się swoimi mechanicznymi umiejętnościami, wyciągając swoje ikoniczne postacie, jakimi już w tym momencie są Ahri, Vex oraz Viktor.

Na wzmiankę zasługują również Jona “Reptile” Fritz  oraz Tobias” Dreamer Ace” Shreckeneder. Przed sezonem ów duet był uznawany przez ekspertów za najgorszy element zespołu i faktycznie w czasie regularnego sezonu pokazywali się przeciętnie, jednak podczas fazy play-off grają jak z nut.

Faza regularna pozostawiła wiele do życzenia 

Jednorożce w tym momencie przez play-offy przechodzą jak burza. Przed spotkaniem na BIG zmierzyły się z Schalke 04, wygrywając z tą formacją 3:1 . O ile pierwsza mapa była wątpliwa w ich wykonaniu, to trzy kolejne były jednostronne. 

W regularnym sezonie UOL SE prezentowało jednak o wiele bardziej chaotyczny styl gry. Bardzo często podejmowało zbędne walki, a także duet na dolnej alei przechodził naprawdę ciężki okres. Dopiero pod koniec splitu forma tej drużyny zaczęła się stabilizować. Niestety przegrane ostatnie dwa spotkania, poskutkowały straceniem drugiego miejsca gwarantującego EUMasters i rozpoczęcie Play-offów od samego początku. Czas pokazał jednak, że tamte porażki wiele ich nauczyły.