Gracze Gambit zagrają jako... Gracze

W praktyce oznaczało to, że reprezentanci obu formacji musieli na czas Pro Ligi przywdziać neutralne barwy i jednocześnie nie mogli reklamować ani swoich organizacji, ani też związanych z nimi marek. Dlatego też przez pewien czas nie było pewności, czy Vladislav "nafany" Gorshkov i jego kompani w ogóle przystąpią do gry. Dopiero niedawno Gambit potwierdził, iż nie będzie stać na drodze swoim zawodnikom i nie odbierze szansy na skorzystanie ze slota, który sami wcześniej wywalczyli. Dziś wiemy już, że złożona z czterech Rosjan i jednego Kazacha drużyna w czasie piętnastej edycji EPL-a znana będzie po prostu jako Players, co po polsku oznacza ni mniej, ni więcej "gracze". W tym wypadku postawiono więc na prostotę, dzięki czemu obyło się bez kontrowersji, jakie pojawiły się w przypadku nazwy wybranej przez członków Virtus.pro.

Piątka dowodzona przez nafany'ego pierwsze spotkanie w bieżącej edycji ESL Pro League rozegra 23 marca – wówczas na jej drodze staną Amerykanie z Party Astronauts. W kolejnych dniach przedstawiciele Europy Wschodniej mierzyć się będą również z Movistar Riders, BIG, GODSENT oraz Teamem Liquid. W sumie czeka ich więc pięć meczów, które przesądzą o tym, czy druga obecnie drużyna świata awansuje do fazy pucharowej. Przypomnijmy, że po bilet do play-offów sięgną tylko trzy z sześciu ekip, przy czym dwie z nich swoją przygodę z kolejnym etapem zaczną już w pierwszej rundzie. Z kolei zwycięzca grupy C, w której rywalizować będą Players, dostanie się bezpośrednio do ćwierćfinału.