ENCE 2 : 0 Team Vitality
Mirage 16:8 Dust2 16:11  Nuke 

Czwartkowy mecz rozpoczął się na Mirage'u, który został wybrany przez ENCE. Nic więc dziwnego, że to właśnie podopieczni fińskiej organizacji wystartowali z większym impetem i zręcznie wypracowali sobie przewagę. Co prawda Vitality nie czekało bezczynnie i podjęło rzuconą rękawicę, ale mimo gry w obronie jedyne, co potrafiło osiągnąć, to tylko remis w dziesiątej rundzie. Remis, który był średnim pocieszeniem, bo już po chwili napędzane przez hadesa i dychę Ośmiornice wrzuciły wyższy bieg, z przytupem kończąc pierwszą połowę. Tuż po niej zespół naszych rodaków mógł pochwalić się wynikiem 9:6, a przed sobą miał jeszcze grę po teoretycznie łatwiejszej stronie. Efekt? Po przerwie punktowało już głównie ENCE, któremu nie przeszkodziła nawet przegrana pistoletówka. Mimo niej polski duet i jego partnerzy twardo parli przed siebie, by już po chwili móc wznieść ręce w geście triumfu. Triumfu w stosunku 16:8.

Po dłuższej chwili obie drużyny przeniosły się na Dusta2, gdzie Vitality zamierzało wreszcie realnie powalczyć. I faktycznie francusko-duński skład wyglądał już lepiej, chociaż nie od samego początku. Pierwsze minuty bowiem ponownie należały do ENCE, ale wraz z upływem czasu Pszczoły znalazły wreszcie skuteczny sposób na ominięcie wrogiej defensywy. Dzięki temu jeszcze przed zmianą stron nie tylko odrobiły one wszystkie straty, ale nawet zyskały skromne, jednopunktowe prowadzenie. Problem w tym, że ponownie połowa numer dwa zweryfikowała zawodników Danny'ego "zonica" Sørensena, bo ci całkowicie opadli z sił. Szczególnie tyczy się to największej gwiazdy zespołu, Mathieu "ZywOo" Herbauta – drugi najlepszy gracz ubiegłego roku zdecydowanie nie dawał formacji tyle, co zwykle. A ENCE skrzętnie to wykorzystało i mimo jednego momentu zawahania doprowadziło wszystko do szczęśliwego dla siebie zakończenia, zwyciężając tym razem 16:11.


Wszystkie mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat ESL Pro League Season 15 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.