Jensen wraca na stare śmieci?

Tym miałby być sam Nicolaj "Jensen" Jensen. Legenda sceny League of Legends Championship Series jest podobno blisko osiągnięcia porozumienia z formacją według Alejandro "anonimotuma" Gomisa z portalu Blix.gg. Nie byłoby to aż tak zaskakujące posunięcie, ponieważ Duńczyk przez wiele lat był twarzą tej organizacji i świętował z nią swoje największe sukcesy w karierze. W ostatnim czasie na próżno można go było szukać na profesjonalnej scenie, gdyż w Teamie Liquid został zastąpiony na środkowej alei przez Sørena "Bjergsena" Bjerga. Dla Jensena byłaby to więc szansa ponownie wykazać się w jednej z najlepszych organizacji w Ameryce Północnej.

Dla Cloud9 brzmi to równie korzystnie. Eksperyment z Fudgem na midzie nie był może totalną klapą, ale nie zapewnił też oczekiwanych rezultatów. Zamieszanie z Nickiem “LS-em” de Cesare oraz ciągłe zmiany pomiędzy Kimem “Winsomem” Dong-keonem oraz Jonahem “Islesem” Rosario z pewnością nie pomogły w utrzymaniu stabilnej formy. Popularne Chmury co prawda zakończyły sezon regularny na drugiej lokacie w LCS, ale na tym koniec sukcesów tego składu. Podczas play-offów Fudge i spółka zawiedli fanów, odpadając bardzo szybko z rywalizacji po porażce 0:3 z Evil Geniuses. W powietrzu wiszą więc zmiany i niewykluczone, że Jensen faktycznie może dołączyć do swojej dawnej organizacji.