Jaki będzie kolejny krok w karierze Snaxa?

Pytanie jest o tyle zasadne, że sam zainteresowany wyraził oficjalnie chęć powrotu do regularnej rywalizacji. – Cześć wszystkim. Rozpoczynam poszukiwania zespołu. Ostatnio dużo trenowałem i chciałbym znowu udowodnić swoją wartość. Preferuję role snajpera/lurkera. Można się ze mną kontaktować poprzez wiadomości na Twitterze – ogłosił Pogorzelski za pośrednictwem mediów społecznościowych. Przypomnijmy, że mistrz świata z 2014 roku pozostaje na uboczu od końcówki ubiegłego roku, gdy niespodziewanie dobiegła końca jego przygoda z Anonymo Esports. Wcześniej Snax miał okazję reprezentować też barwy m.in. Virtus.pro, mousesports oraz Illuminar Gaming, aczkolwiek największe sukcesy odnosił w pierwszej z wymienionych organizacji.

Jeżeli zaś chodzi o sezon 2022, to 28-letni strzelec rozpoczął go jako członek miksu o nazwie MONKEsports. Ekipa, do której z czasem dołączył również były kolega Pogorzelskiego z czasów VP, Paweł "byali" Bieliński, rywalizowała głównie w ESEA Main i radziła sobie tam naprawdę dobrze. I to dobrze na tyle, że udało jej się nawet awansować do dywizji Advanced, czyli na trzeci poziom rozgrywkowy. Potem jednak została ona rozwiązana, a w jej miejscu powołano do życia twór o nazwie TEAM FLET. Niemniej od początku zespół ten tworzony był jako opcja tymczasowa. – Gdy ktoś dostanie ofertę, może nawet i ja, to droga wolna, a reszta ludzi dalej będzie mogła grać – objaśniał niedawno sam Snax.