Gospodarze zawiedli swoich fanów

Dwa początkowe pojedynki dzisiejszych rywalizacji rozstrzygały o wyniku pierwszej rundy drabinki przegranych. Ze starcia ORDER z Imperial Esports górą wyszli Brazylijczycy, lecz wcale nie była to dla nich łatwa przeprawa. Australijski skład pokazał pazur, zaskakując faworytów na pierwszej arenie, ale ostatecznie Fernando "fer" Alvarenga i spółka okazali się lepsi na dwóch kolejnych. Gorszy los spotkał zawodników z Ameryki Południowej z MIBR, którzy musieli stawić czoła TYLOO. Przedstawiciele chińskiej organizacji sprawili nie lada niespodziankę, wyrzucając z turnieju ekipę Marcelo "chelo" Cespedesa.

Następnie czekały nas aż cztery starcia w ramach drugiej rundy dolnej drabinki. Jako pierwsi na serwerze pojawili się gracze Teamu Vitality, którzy mierzyli się ze Sprout, oraz Astralis toczące bój z BIG. Oba te spotkania przyniosły ogrom emocji, a fani Counter-Strike'a byli świadkami wielu zwrotów akcji oraz ciekawych zagrań. W pierwszej z wymienionych potyczek Pszczołom powinęła się noga na Vertigo, lecz dwie kolejne plansze zostały już przez nie wygrane wedle oczekiwań, choć wcale nie bez problemów. Finalnie jednak liczy się ostateczny rezultat i to drużyna Emila "Magiska" Reifa może cieszyć się z awansu. Powody do radości ma też była organizacja Duńczyka, czyli Astralis. Aktualni zawodnicy tej formacji wytrzymali presję i po trzymapowej batalii dopięli swego, eliminując drugich reprezentantów naszych wschodnich sąsiadów z BIG. Oznacza to, że żadna drużyna gospodarzy nie wystąpi w głównej fazie zawodów.

Wieczorem przyszło nam obejrzeć dwa dużo szybsze starcia, które zakończyły się wynikami 2:0. MOUZ stanęło w szranki z porannymi zwycięzcami z TYLOO. W zestawieniu z europejską ekipą Azjaci wypadli natomiast blado, notując dwie dość łatwe porażki. Tym samym Aurimas "Bymas" Pipiras i jego kompani zapewnili sobie udział w głównej części turnieju, a brygada Hansela "BnTeTa" Ferdinanda bilet do domu. Dużo ciekawiej, mimo końcowego rezultatu, było w równoległym starciu dwóch brazylijskich formacji. Triumfatorzy zawodów w Kolonii z 2016 roku rozdzieleni na dwa zespoły walczyli ze sobą o przejście do etapu grupowego. Mecz ten był bardzo zacięty, lecz koniec końców zarówno Ancient, jak i Overpass padł łupem drużyny Marcelo "coldzery" Davida, która odprawiła drużynę fera z kwitkiem.

Wyniki dzisiejszych spotkań IEM Cologne 2022:

6 lipca

1. runda drabinki przegranych

12:30 ORDER 1:2 Imperial Esports Inferno 16:8
Mirage 8:16
Nuke 11:16
12:30 MIBR 1:2 TYLOO Inferno 16:5
Overpass 3:16
Dust2 10:16

2. runda drabinki przegranych

16:00 Sprout 1:2 Team Vitality Vertigo 22:20
Dust2 11:16
Overpass 10:16
16:00 BIG 1:2 Astralis Nuke 14:16
Dust2 16:13
Overpass 11:16
19:30 00 NATION DNB 2:0 Imperial Esports Ancient 16:12
Overpass 16:12
19:30 MOUZ 2:0 TYLOO Overpass 16:7
Ancient 16:11

Faza grupowa startuje już jutro od godziny 12:30. Wybrane mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat Intel Extreme Masters Cologne 2022 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.