I co z tym młynem w środku tabeli?

Sobotnie zmagania rozpoczniemy od meczu pomiędzy SK Gaming a EXCEL ESPORTS. Do tej pory powiedzielibyśmy, że wygrana XL powinna być jedynie formalnością, ale jeśli weźmiemy pod uwagę wczorajsze gry, wszystko może się zmienić. Patrik "Patrik" Jírů i spółka przegrali z Astralis, natomiast SK zdołało pokonać G2 Esports. Dla podopiecznych niemieckiej organizacji bieżąca edycja rozgrywek zdecydowanie nie należała, póki co, do najlepszych. Może wreszcie nadszedł czas, by to zmienić? Bilans 2-0 w czwartym tygodniu mógłby być dobrym krokiem w tę stronę.

Następnie na Summoner's Rifcie pojawią się MAD Lions oraz Astralis. Tutaj tak naprawdę oba zespoły mają szansę na zwycięstwo. Lwy po zmianie midlanera podczas przerwy między splitami wyglądają zdecydowanie lepiej i mogą włączyć się w bitwę o wyjazd na Mistrzostwa Świata 2022. Podobnie rotacje w AST kompletnie odmieniły losy tego zespołu. Pokazuje to, że czasami zainwestowanie w doświadczonych zawodników, jakimi bez wątpienia są Andrei "Xerxe" Dragomir i Kiss "Vizicsacsi" Tamás, może być skuteczne.

W trzecim spotkaniu zawalczą Team BDS oraz Rogue. Podobnie jak wczoraj, z powodu choroby Tobiasza "Agresivoo" Ciby mecz ten będzie musiał zostać rozegrany w formie zdalnej. Co więcej, ekipa Agresivoo na razie wydaje się być ogromnym rozczarowaniem w rozgrywkach na najwyższym europejski szczeblu. Skład z trzema Polakami obecnie zajmuje ostatnią lokatę, a w samej grze często widać brak pomysłu na siebie. Rogue natomiast zasiada aktualnie na fotelu lidera i wszystko wskazuje na to, że dzisiaj go nie odda.

Czy G2 wreszcie się pozbiera?

Około godziny 20 będziemy świadkami starcia pomiędzy Misfits Gaming a G2 Esports. Oznacza to, że na Rifcie zmierzy się dwójka polskich dżunglerów, Marcin "Jankos" Jankowski i Lucjan "Shlatan" Ahmad. Patrząc na ten split, Samuraje i Króliki są kompletnymi przeciwieństwami. G2 rozpoczęło bardzo dobrze, a teraz nie radzi sobie w meczach z najłatwiejszymi rywalami. Natomiast Misfits, pomimo tragicznego startu, było w stanie podnieść się z kolan i aktualnie wygląda na naprawdę solidną ekipę. Czy ekipa Shlatana zada kolejny cios europejskiemu gigantowi, czy może ten wreszcie się ocknie?

Na sam koniec pozostanie mecz Fnatic kontra Team Vitality. Wczoraj oba te zespoły poniosły porażki, przez co ich morale może być dziś obniżone. Jeśli chcą one realnie powalczyć o topowe lokaty, muszą stawać na wysokości zadania w każdym tygodniu. Przegrana w dzisiejszym meczu może być szczególnie bolesna dla VIT, bo będzie to oznaczało oddalenie od czołówki stawki. Po sobotnich meczach będziemy już na półmetku fazy zasadniczej, a stąd przecież już nie tak daleko do play-offów. Teraz każdy punkt się liczy.

Dzisiejsze mecze LEC prezentują się następująco:

16 lipca
17:00 SK Gaming vs EXCEL ESPORTS BO1
18:00 MAD Lions vs Astralis BO1
19:00 Team BDS Team BDS vs Rogue BO1
20:00 Misfits Gaming vs G2 Esports BO1
21:00 Team Vitality vs Fnatic BO1

Wszystkie mecze LEC możecie oglądać z polskim komentarzem na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Po więcej informacji dotyczących LEC 2022 Summer zapraszamy do naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru:

LEC