Sam TSM to za mało

O Peterze Zhangu głośno zaczęło się robić w marcu tego roku. Został on wtedy zwolniony z TSM przez konflikt interesów oraz nieetyczne zachowanie. Co ciekawe, był on częścią organizacji przez aż pięć lat, najpierw jako trener, a następnie jako Head of Player Development.

Teraz kolejny krok w sprawie podjąło sam Riot. Jak możemy przeczytać w wydanym przez twórcę League of Legends oświadczeniu, podjęta została decyzja o całkowitym odsunięciu Petera Zhanga od esportu, którym kieruje deweloper. Trener nie będzie mógł zatem podjąć współpracy z żadną organizacją, która rywalizuje w rozgrywkach powiązanych z twórcami LoL-a.

Jaki jest powód?

Zgodnie z oświadczeniem, Peter Zhang miał dokonać kilku nieuczciwych zachowań finansowych, na których ucierpieli m.in. gracze TSM-u. Między grudniem 2021 a lutym 2022 przejął znaczną część wypłat dwóch graczy organizacji. W innym czasie natomiast miał zająć się sprzedażą samochodu jednego z byłych zawodników TSM-u. Najpierw jednak zmylił go, mówiąc, że nie był w stanie zbyć auta, a następnie sam je odkupił, do tej pory wypłacając jedynie 35 tysięcy dolarów z całkowitej kwoty 80 tysięcy dolarów.

Co więcej, na początku tego roku Peter Zhang pożyczył od członków organizacji 15 tysięcy dolarów i do tej pory zwrócił jedynie część tych pieniędzy. Dodatkowo w trakcie zatrudnienia w TSM-ie trener miał udostępniać niejawne informacje organizacji w zamian za osobiste korzyści.

Riot Games stwierdziło, że zachowanie te łamią zasady uczestnictwa w League of Legends Championship Series. Karą, którą wymierzyli deweloperzy Peterowi Zhangowi, jest permanentne zbanowanie.