Co dalej z VALORANTEM?

A zacznijmy może od tego, że VALORANT Regional Leagues przestaną istnieć w takiej formie, w jakiej widzimy je teraz. VALORANT Regional Circuit także znikną z radaru. Zamiast tego będzie 21 lig Challengers rozsianych po trzech najważniejszych regionach – EMEA, Ameryki oraz APAC. Tutaj będą właśnie rywalizować drużyny z Tieru 2, które co roku będą walczyć o awans do najważniejszych lig międzynarodowych.

Te będą tylko trzy we wspomnianych już wyżej lokalizacjach. Na początek w tych najważniejszych rozgrywkach zobaczymy tylko dziesięć drużyn w każdej lidze. Od 2024 roku będą jednak one rosnąć o jedno miejsce aż do 14 w 2027 roku. Slot będzie można uzyskać w turniejach pod nazwą Challengers Ascension. Od 2026 roku drużyny z Challengers będą po prostu walczyć o awans do zmagań "międzynarodowych", ale miejsc już nie będzie przybywać.

Franczyza obejmie więc początkowo dziesięć drużyn w trzech regionach. Cała reszta będzie walczyć o awans. Jak podaje Riot na swojej oficjalnej stronie, wkrótce pojawią się szczegółowe informacje na temat kwalifikacji do lig Challengers. Mało tego, deweloperzy zdradzili też, że już niedługo wprowadzony zostanie także system rywalizacji dla profesjonalnych zawodników w grze. Ten pomoże przedrzeć się nieznanym wcześniej ekipom i graczom do lig Challengers. W nadchodzących tygodniach Riot Games rzuci jeszcze więcej światła na te systemy.