Wielki finał Counter-Strike: Global Offensive w ramach GameON 2016 to już przeszłość. Właśnie zakończył się najważniejszy pojedynek tego turnieju, w którym spotkali się reprezentanci G-Loud oraz Klanowa Nazwa Robocza. Lepiej poradzili sobie ci pierwsi, pokonując swoich rywali 2:1.

Mecz rozpoczął się od mirage, na którym w CT zaczynali Adam "destru" Gil i jego koledzy. Trudno było im odpierać ataki przeciwników, co po pierwszej połowie dawało im małe prowadzenie wynikiem 8:7. Druga połowa była równie zacięta, obie drużyny do samego końca dawały z siebie wszystko. W końcu jednak więcej zimnej krwi zachowali reprezentanci G-Loud, którzy triumfowali 16:13.

Walka przeniosła się na overpass, na którym KNR rozpoczynało jako terroryści. Od samego początku trudno było atakować, ale wraz z upływem kolejnych minut, wynik robił się coraz bardziej wyrównany. W końcu destru i spółka doprowadzili do remisu - 3:3. To był zdecydowany przełom dla KNR, które zdołało wyjść na spore prowadzenie, kończąc pierwszą połowę zwycięstwem 10:5. Tę przewagę wykorzystało po drugiej stronie, ostatecznie triumfując 16:6 i doprowadzając do trzeciej mapy - dust2.

Decydujące starcie w CT rozpoczęli zawodnicy G-Loud, którzy nie byli aż tak skuteczni, ale ostatecznie po pierwszej połowie prowadzili 8:7. Kolejne minuty to także spore poświęcenie z obu stron, co wciąż dawało zaciętą walkę. Do zwycięstwa zaczęli przybliżać się przeciwnicy KNR. W końcu zdołali zwyciężyć 16:11 i stanąć na najwyższym stopniu podium GameON 2016. Tym samym G-Loud otrzymuje 5000 złotych!