Team Kinguin przebywa obecnie na bootcampie pod Warszawę, podczas którego pojawili się już nowi zawodnicy - Damian "Furlan" Kisłowski oraz Karol "rallen" Rodowicz. Treningi odbywają się w gaming house Sferis PRIDE. Odwiedziliśmy ich, by porozmawiać na temat ostatnich zmian i przygotowań.

Grzegorz "SZPERO" Dziamałek opowiedział nam, jak wygląda dzień na bootcampie. - Przeważnie budzimy się o godzinie 10:00, a o godzinie 12:00 zaczynamy pierwszy trening - mówi.

Najpierw zawodnicy pod okiem swojego trenera, Mariusza "Loorda" Cybulskiego, omawiają mapy i taktyki, wykorzystując do tego specjalne plansze.

Po dwóch godzinach gracze mają godzinę przerwy. - Od godziny 15:00 zaczynamy grać pcw - przyznaje SZPERO.

Sparingi odbywają do końca dnia, w zależności od tego, ile oficjalnych meczów mają danego dnia. W międzyczasie mają również dwugodzinną przerwę. Na bootcampie przebywają od 31 sierpnia, a wyjeżdżają pod koniec tego tygodnia, by wziąć udział w finałach ligi FEC w Warszawie.

Pierwsze dni treningów ocenia Loord. - Wydaje mi się, że zrobiliśmy dość sporo i chłopaki powoli zaczynają się nawzajem rozumieć - mówi. - Bootcamp na pewno był potrzebny.