Wygrana OpTic Gaming w 2. sezonie ELEAGUE zaskoczyła całą CS-ową scenę. Ekipa z Ameryki Północnej była teoretycznie najsłabszą spośród wszystkich, które pojawiły się w ćwierćfinałach, ale mimo wszystko to ona sięgnęła po końcowy triumf. Jak się okazuje, dzięki temu zwycięstwu, drużyna w pewnym sensie przeszła do historii.

Przypomnijmy, że w prowadzonym przez serwis HLTV światowym rankingu ekip CS:GO, OpTic zajmuje na ten moment odległą 11. lokatę, co i tak stanowi delikatny awans, bo na początku fazy pucharowej ELEAGUE zespół lokował się dwa oczka niżej. Tym samym, skład Petera "stanislawa" Jarguza oficjalnie został najniżej notowaną drużyną, która wygrała zawody o tak dużej randze.

Jak do tej pory, tytuł ten dzierżyło Natus Vincere, które na przełomie września i października zwyciężyło w turnieju ESL One New York 2016. Na`Vi znajdowało się wtedy na 10. miejscu rankingu. Niemniej, teraz OpTic nieznacznie poprawiło to osiągnięcie.