Dziś oprócz finałów 11. sezonu IEM mieliśmy również okazję obejrzeć spotkania czwartej kolejki EU Challenger Series 2017 Spring Split. Przez kilka godzin mogliśmy emocjonować się League of Legends na profesjonalnym poziomie. Komplet punktów uzyskali dziś reprezentanci Schalke 04 oraz Paris Saint-Germain. Akademie Fnatic oraz Misfits zremisowały i podzieliły się punktami.

W pierwszym meczu, w którym wystąpili zawodnicy drugich składów Misfits i Fnatic, ujrzeliśmy dwie niesamowicie wyrównane potyczki. Drużyny szły łeb w łeb i sprawiedliwie zostały wynagrodzone identyczną sumą punktów. Co prawda, Kikis i spółka mieli możliwość wygrania drugiej odsłony, lecz fatalnie rozegrali decydującą walkę drużynową, pozostawiając swojego marksmana bez opieki.

Następnie na Summoner's Rift pojawili się podopieczni Hatchy'ego oraz gracze klubu sportowego z Paryża. Ci drudzy od początku pierwszej odsłony serii radzili sobie o niebo lepiej od Polaków. Potężna przewaga, jaką wypracowało sobie PSG, doprowadziła do szybkiej destrukcji Nexusa Kinguin. W następnej rozgrywce Tabasko i jego koledzy pokazali się z dużo lepszej strony. Ich plany związane ze zwycięstwem zostały ostatecznie pogrzebane, gdy Sebekx i Woolite dali się złapać w późnej fazie gry, co okazało się być ostatnim gwoździem do trumny ich drużyny.

Ostatnią batalią dnia było starcie Schalke 04 z Millenium. Liderzy tabeli z łatwością pokonali swoich oponentów w pierwszej grze. W kolejnej widzieliśmy, że to Millenium przejęło stery, jednakże po wielu nieudanych walkach z ich strony VandeR i spółka zaczęli odrabiać straty. Doszło do sytuacji, w której jedna bitwa była w stanie przesądzić losy spotkania. Koniec końców tę bitwę zwyciężyło Schalke, głównie dzięki midlanerowi formacji, który zabił trzech przeciwników.

Niedziela, 26 lutego
15:00 Misfits Academy 1:1 Fnatic Academy BO2
17:00 Team Kinguin 0:2 Paris Saint-Germain BO2
19:00 Schalke 04 2:0 Millenium BO2

Po więcej informacji na temat EU Challenger Series 2017 Spring Split zapraszamy do naszej relacji tekstowej.