To już powoli staje się tradycją - Virtus.pro w kolejnym meczu online'owym podzieliło się punktami. Tym razem w ramach 4. tygodnia ESL Pro League polska formacja zmierzyła się z Fnatic, przegrywając Traina oraz wygrywając na Mirage'u.

  • Fnatic 16:2 Virtus.pro – Train

Początek meczu nie zwiastował pogromu, jaki miał mieć miejsce później. Co prawda Fnatic wygrało pistoletówkę i dwie następujące po niej rundy, ale potem Virtusi odpowiedzieli, gdy już stać ich było na zakup pełnego ekwipunku. Szwedów to jednak nie zraziło - mknęli przed siebie niczym walec, niszcząc polskich zawodników przy okazji każdego pojedynku indywidualnego. Przodował w tym Jesper "JW" Wecksell, który niejednokrotnie dawał się podopiecznym Jakuba "kubena" Gurczyńskiego ostro we znaki. W efekcie Virtus.pro zakończyło drugą połowę fatalnym wynikiem 2:13 i mało kto wierzył, że z tego rezultatu uda się jeszcze powrócić. Nie wierzyli i Polacy, bo błyskawicznie oddali rywalom trzy punkty, by ostatecznie przegrać aż 2:16.

  • Virtus.pro 16:5 Fnatic – Mirage

Na drugiej mapie zobaczyliśmy zupełnie inne Virtus.pro, jakby od starcia na Trainie minęły tygodnie, a nie minuty. Polska piątka od pierwszych chwil wzięła się zdecydowanie do roboty, pozwalając Fnatic na zdobycie przed zmianą stron zaledwie czterech rund. Wynik 11:4 dawał zespołowi znad Wisły względny spokój psychiczny, chociaż istniało też ryzyko, że Virtusi nazbyt się rozluźnią i pozwolą się Skandynawom dogonić. Nic takiego jednak nie miało miejsca - druga na Mirage'u pistoletówka również padła łupem VP, które pewnie zmierzało po wygraną. Olof "olofmeister" Kajbjer wraz z kolegami podjęli jeszcze próbę powrotu, ale nie zdała się ona na nic, bo drugi dzisiejszy mecz wpadł na konto Polaków w stosunku 16:5.

Już za kilkanaście minut zobaczymy w akcji drugą polską ekipę, Team Kinguin, która dwukrotnie zmierzy się z Ninjas in Pyjamas. Mecz z polskim komentarzem Macieja „Morgena” Żuchowskiego zobaczyć będzie można w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat 5. sezonu ESL Pro League zapraszamy do naszej relacji.