David Kim, który przez wiele lat zajmował się balansem trybu sieciowego w StarCraft 2, rozstaje się ze swoją dotychczasową funkcją. Kanadyjczyk koreańskiego pochodzenia nie odchodzi jednak z Blizzard Entertainment. Jak stwierdził w swoim oświadczeniu, będzie teraz pracować nad nową, niezapowiedzianą jeszcze grą, ale nie oznacza to zaprzestania wspierania SC2. Pozostała część ekipy developerskiej wciąż będzie pracować nad usprawnianiem rozgrywki multiplayer.

David Kim przez prawie dziesięć lat zajmował się balansowaniem StarCrafta 2. Początkowo, od 2007 roku, pełnił funkcję Senior Game Designer, a w 2015 roku przejął funkcję kierownika działu designu i balansu. Jeszcze w czasach Bety SC2 stał się praktycznie ambasadorem ekipy developerskiej prowadząc stały dialog zarówno ze społecznością graczy, jak i z progamerami. Wielokrotnie to właśnie on znajdował się w centrum kryzysowych momentów niezadowolenia sceny ze stanu gry i był obarczany winą za nierówny balans. Choć wielokrotnie był obiektem krytyki, to kontynuował swoją pracę i komunikację ze społecznością.

Nie wiemy jeszcze nad jaką grą będzie pracował Kanadyjczyk. Biorąc pod uwagę jego doświadczenie z gatunkiem RTS (przed SC2 pracował w Relic Entertainment nad Dawn of War i Company of Heroes) prawdopodobnym wydaje się, że kolejny projekt Blizzarda również będzie strategią czasu rzeczywistego. Wypowiedź Kima w wielu graczach obudziła nadzieję na czwartą część Warcrafta. Jego słowa jednak można zinterpretować jako zapowiedź pracy nad czymś zupełnie nowym, niezwiązanym z jego dotychczasowym doświadczeniem.