Jak się okazuje, poprzedni mecz G2 Esports z Origen był jedynie wypadkiem przy pracy. Ekipa Marcina "Jankosa" Jankowskiego wygrała z drugą drużyną League of Legends European Championship, dzięki czemu umocniła się na pierwszej lokacie w tabeli.

FC Schalke 04 0:1 G2 Esports

G2 Esports, jak zawsze, nie wybrało klasycznych postaci na dane pozycje. Jayce powędrował na dolną alejkę, Martin "Wunder" Hansen zdecydował się za to na Yoricka, a Marcin "Jankos" Jankowski postawił na Elise. Pierwsza krew została przelana przez Lukę "Perkza" Perkovicia, który po zejściu na środek zabił przeciwną Lissandrę. Po kilku minutach FC Schalke 04 wspaniale odpowiedziało zgarniając trzy zabójstwa. Mimo tego, ekipa Polaka była w stanie wyprowadzić kontrę w postaci czterech zabójstw. Efektem tego było odrobienie straty i zainicjowanie kolejnej wspaniałej walki na dolnej alejce, która po raz kolejny została wygrana przez liderów LEC i pozwoliła na zniszczenie pierwszej wieży.

Przewaga w złocie na korzyść G2 wynosiła wtedy ponad trzy tysiące. LeBlanc Rasmusa "Capsa" Winthera dzięki wielu unicestwieniom była wtedy po prostu nie do pokonania. Następny niesamowity teamfight na środkowej alei ze strony Duńczyka i kolegów zadecydował o zakończeniu rozgrywki. Gracze nie musieli nawet pokonać Nashora, tylko bez wahania zniszczyli nexus Schalke.

W następnym meczu EXCEL zmierzy się z Rogue. Wszystkie informacje na temat League of Legends European Championship 2019 znajdziecie tutaj: