Przed tym meczem wydawało się, że G2 Esports bez większych problemów zniszczy Flash Wolves. Jak się jednak okazało, reprezentanci LMS postawili Europejczykom spory opór, jednakże ostatecznie to mistrzowie LEC zgarnęli kolejne oczko na swoje konto i zajmują drugą lokatę na Mid-Season Invitational.

Flash Wolves 0:1 G2 Esports

Wczesny atak Lee "Bugiego" Seong-yeopa na górną alejkę zagwarantował mu pierwszą krew. Natychmiastowym zabójstwem odpowiedział Rasmus "Caps" Winther, który z asystą Marcina "Jankosa" Jankowskiego unicestwił przeciwnego leśnika. Kilka minut później duński midlaner popełnił błąd, za który G2 zapłaciło stratą dwóch zawodników. Mimo to Europejczycy zdołali zniszczyć pierwszą wieżę na dolnej linii, dzięki czemu ich przewaga wzrosła do dwóch tysięcy sztuk złota.

Po fantastycznym teamfighcie ze strony Flash Wolves wydawało się, że reprezentanci LMS zgarną Nashora i wrócą do gry, jednakże Caps ukradł tego potwora i razem z Martinem "Wunderem" Hansenem wyczyścili mapę ze wszystkich rywali. Wraz z fioletowym wzmocnieniem G2 zniszczyło dwa inhibitory, a kilka minut później po długiej walce w bazie rywala pozostał tylko nexus. Po zgarnięciu drugiego Barona Europejczycy nie mieli już żadnych problemów z zakończeniem rozgrywki.

Za chwilę rozpocznie się pojedynek SK telecom T1 z Invictus Gaming. Wszystkie mecze Mid-Season Invitational 2019 możecie obejrzeć z polskim komentarzem na kanałach Polsat Games – zarówno w telewizji, jak i w internecie na YouTube oraz Twitchu. Więcej informacji dotyczących tegorocznej edycji MSI znajdziecie w naszej relacji tekstowej.