Faworyt grupy A dobrze znany

I trudno się dziwić, wszak wystarczy spojrzeć na nazwy ekip, które rywalizować będą w grupie A. To właśnie tam do gry o miejsce w play-offach przystąpi kilka uznanych marek, takich jak chociażby Natus Vincere, Team Vitality, Ninjas in Pyjamas czy też Fnatic. Faworytem do pierwszej lokaty będzie jednak NAVI, co potwierdzają też eksperci rodzimego bukmachera, firmy STS. Kurs na to, że to właśnie Oleksandr "s1mple" Kostyliev i spółka będą finiszować na szczycie swojego zbioru, wynosi 1,85. Dla porównania szanse Vitality, czyli drugiej najwyżej notowanej drużyny, wyceniono już na 3,25, podczas gdy w przypadku NIP-u mnożnik naszego wkładu wyniesie 7,00. Na drugim biegunie znalazło się natomiast Endpoint CeX. Jeżeli obstawimy, że gracze brytyjskiej organizacji okażą się najlepsi i faktycznie tak się stanie, to za każde włożone 100 zł wyjmiemy aż 5 tysięcy złotych!


Pełną ofertę STS-u można sprawdzić po naciśnięciu na poniższy baner:


Inauguracyjna seria starć przed nami

Nim jednak zapadną ostateczne rozstrzygnięcia, czeka nas kilka dni esportowych emocji. Już dziś na przykład odbędą się derby Europy Wschodniej, podczas których Natus Vincere podejmie niezmiennie groźny Team Spirit. Na papierze wydaje się, że to NAVI ma po swojej stronie zdecydowanie więcej argumentów, co przekłada się także na kurs. Wszak szanse na wygraną drużyny s1mple'a wyceniono na 1,18, podczas gdy wycena zwycięstwa Smoków to już 4,87. Niemniej wiele w tej materii zależeć będzie od indywidualnej dyspozycji poszczególnych zawodników, a w szczególności wspomnianego już Kostylieva. Możemy zresztą założyć, że już na pierwszej mapie Ukrainiec ustrzeli co najmniej 23 fragi i jeżeli tak się stanie, to my pomnożymy nasz wkład o 1,88.

W kolejnych godzinach na serwerze pojawią się kolejne zespoły. Najpierw Team Vitality stanie naprzeciwko Endpoint CeX i, co raczej nie dziwi, uważany będzie za faworyta. Nie bez powodu przecież kurs na wygraną zawodników brytyjskiej organizacji wynosi aż 5,46! Dobitnie pokazuje to, iż ewentualna porażka Vitality byłaby niespodzianką naprawdę dużego kalibru. O wiele bardziej wyrównany może być za to pojedynek Ninjas in Pyjamas z Fnatic, które dopiero co przeszło kolejną już kadrową rewolucję. Różnice w kursach w tym wypadku nie są aż tak duże, bo zwycięstwo NIP-u zostało przez ekspertów STS wycenione na 1,43, zaś triumf pomarańczowo-czarnych na 2,83. Tak więc jeżeli gdzieś powinniśmy upatrywać ewentualnego zaskoczenia, to właśnie tutaj.

Środowy harmonogram ESL Pro League Season 16:

31 sierpnia

Grupa A

12:30 Natus Vincere vs Team Spirit BO3
16:00 Team Vitality vs Endpoint CeX BO3
19:30 Ninjas in Pyjamas vs Fnatic BO3

Wszystkie mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat ESL Pro League Season 16 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

Artykuł sponsorowany