Forsaken lepsze od AliorBank Teamu, Grypciocraft tonie

Dziś mieliśmy okazję oglądać nie pięć, a aż sześć pojedynków w Ultralidze. Wszystko za sprawą tego, że dogrywane było zaległe spotkanie Zero Tenacity z Grypciocraft Esports. Ale po kolei. Najpierw na Summoner's Rifcie pojawili się gracze Maturalnych Forsaken oraz AliorBank Teamu. Mecz ten był bardzo wyrównany, jak można było na dobrą sprawę przypuszczać. Podczas niego pojawiało się wiele pauz, z czego jedna trwała nawet kilkanaście minut. Po powrocie do gry sytuacja nadal była względnie remisowa. Dopiero walka o czwartego smoka, która dawała Zakapturzonym duszę, rozstrzygnęła niemal o wszystkim. Wówczas nie dość, że MFSK zgarnęło permanentne wzmocnienie, to jeszcze posłało czwórkę rywali do piachu. Później dorzucony został jeszcze Barona, a finalnie nawet i Starszy Smok. Po ukatrupieniu tego drugiego był to już koniec dla AB.

W następnej grze czekało nas starcie tytanów, bowiem bezpunktowe Komil & Friends mierzyło się z bezpunktowym Grypciocraftem. Przez długi czas rozgrywka przypominała szachy, gdyż dopiero w 13. minucie padło pierwsze zabójstwo. Chwilę później doszło do większej bitki, z której górą wyszli gracze KNF. Szala zwycięstwa została przechylona na stronę Przyjaciół Komila w 25. minucie, kiedy to nieudane wejście zaliczyło GRP. Od tego momentu wszystko szło po myśli Patryka "lee sanga" Kozłowskiego i jego kompanów, którzy zamknęli potyczkę po trzydziestu minutach.

Dalej byliśmy świadkami batalii Iron Wolves z Teamem ESCA Gaming. Tutaj Wilki od początku chciały pokazać, że to one będą dyktować warunki tego pojedynku. Dobitnie przekonał się o tym Adrian "Adison" Głuszczenko, który w dziesiątej minucie potyczki miał już aż pięć śmierci! Dzięki takiej różnicy na dolnej alei WOLF robiło później, co chciało. W efekcie gra nie potrwała nawet trzydziestu minut, a Nexus ESCI był już ruiną.

Z10 z zaledwie jedną porażką na półmetku tego etapu Ultraligi

Przedostatni na placu boju zameldowali się zawodnicy Orbit Anonymo oraz exeed. Faworytem tego pojedynku byli Michał "Roison" Dubiel i spółka, lecz EXD lubiło już w tym sezonie zaskakiwać. Nie tym razem. OAE całkowicie zgniotło swoich rywali i pomimo tego, że starcie trwało niemal równe trzydzieści minut, to przez większość czasu reprezentanci Anonimowych tak na dobrą sprawę bawili się mięsem.

Trzecie od końca oraz ostatnie starcie rozegrali mistrzowie Ultraligi z Zero Tenacity. W pierwszym meczu podejmowali zawodników Illuminar Gaming, a w drugim GRP. Zarówno pierwsza batalia, jak i druga były niezwykle jednostronne, a katem w nich było, jak można się łatwo domyślić, Z10. Szczególnie dobry wieczór zaliczył Yoon "Ice" Sang-hoon, który w grze przeciwko IHG skończył ze statystykami 8/0/6, natomiast w meczu z Grypciocraftem domknął starcie z wynikiem 19/0/7, okraszając całość pentakillem.

Wyniki dzisiejszych zmagań w Ultralidze:

21 czerwca
17:00 Maturalni Forsaken 1:0 AliorBank Team BO1
18:00 Komil & Friends 1:0 Grypciocraft Esports BO1
19:00 Iron Wolves 1:0 Team ESCA Gaming BO1
20:00 Illuminar Gaming 0:1 Zero Tenacity BO1
21:00 Orbit Anonymo 1:0 exeed BO1
22:00 Zero Tenacity 1:0 Grypciocraft Esports BO1

Tak prezentuje się tabela po czwartym tygodniu zmagań:

# Drużyna M W P % wygranych
  1. Zero Tenacity 9 8 1 89%
  2. Orbit Anonymo 9 7 2 78%
  3. Maturalni Forsaken 9 6 3 67%
  4. AliorBank Team 9 5 3 56%
  4. exeed 9 5 3 56%
  4. Illuminar Gaming 9 5 3 56%
  7. Iron Wolves 9 4 5 44%
  7. Team ESCA Gaming 9 4 5 44%
  9. Komil & Friends 9 1 8 11%
  10. Grypciocraft Esports 9 0 9 0%
Legenda:
 Awans do 2. rundy fazy pucharowej
 Awans do 1. rundy fazy pucharowej
 Brak awansu do fazy pucharowej

Z meczami wracamy w przyszły wtorek. Transmisję z rozgrywek dziesiątego sezonu Ultraligi będzie można śledzić na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Po więcej informacji dotyczących tej edycji zmagań zapraszamy do naszej relacji tekstowej: