Ninjas in Pyjamas niczym burza przeszło przez fazę grupową ESL One Cologne 2017, pokonując dość pewnie wszystkich napotkanych rywali, a następnie przegrało w ćwierćfinale z C9. Patrik "f0rest" Lindberg opowiedział nam między innymi o pojedynku z amerykańską ekipą, najnowszych zawodnikach NiP-u oraz o tym, jak patrzy w przyszłość.

W fazie grupowej wygraliście wszystkie trzy mecze. Przyjeżdżając tutaj spodziewałeś się takiego wyniku?
Nie spodziewałem się, że będzie aż tak łatwo, że wszystkie mecze wygramy tak pewnie. Dla mnie to była niespodzianka. Trzy razy graliśmy Cache'a - mapę, na której podczas treningów nie szło nam aż tak dobrze, dlatego zdziwiłem się, że tutaj byliśmy na niej tak skuteczni. Ogólnie rzecz biorąc dobrze nam poszło.

Następnie w ćwierćfinale podjęliście Cloud9. Porażka 1:2 - jak mógłbyś to skomentować?
Miałem spory udział w porażce na Trainie. Przeze mnie słabo poszło nam w terro, bo moje dwa clutche mogły dać nam kopa i przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę. Jeśli gralibyśmy innego dnia, to trafiłbym pewne strzały i poszłoby nam lepiej w terro. Mamy sporo dobrych taktyk na Traina, chociaż wynik na to nie wskazuje. Później był Cache, którego pewnie wygraliśmy. Na koniec przyszła pora na Cobblestone'a, gdzie zostaliśmy całkowicie zniszczeni. Podejmowaliśmy zdecydowanie za dużo niepotrzebnych wymian.

Na ESL One Cologne 2017 wygraliście w sumie cztery mapy. Cztery razy był to Cache.
Rozumiem, że ludzie mogą myśleć, że dobrze gramy tylko na Cache'u, ale sami także do końca nie znamy naszej puli map. Dostawaliśmy właśnie Cache'a, więc go graliśmy. Jeśli trafiłaby się nam jakakolwiek inna mapa, to także byśmy na niej grali. Nie było jednak czasu, by pokazać się na innych mapach, bo veto układały się akurat w ten sposób. Chcieli grać z nami na Cache'u, to graliśmy Cache'a. Sami jesteśmy ciekawi tego, na których mapach okażemy się naprawdę dobrzy.

Macie za sobą bardzo długo trwający słaby okres. ESL One Cologne to przełomowy moment?
W ostatnim czasie graliśmy tak słabo, że pozytywnym akcentem jest dla nas samo wyjście z grupy. W końcu zrobiliśmy coś tak, jak należy! Powoli wracamy na właściwe tory i czuję, że wciąż możemy się rozwinąć jako drużyna. Nasza przyszłość rysuje się w kolorowych barwach.

Na tę chwilę Ninjas in Pyjamas to połączenie młodości z doświadczeniem. Jak czujesz się w tak skomponowanej drużynie?
To odpowiednie połączenie. Z jednej strony są młodzi, głodni zawodnicy, którzy dołączają do nas, doświadczonych graczy. My możemy pomóc im, a oni pomogą nam w znalezieniu odpowiedniego, nowego podejścia do gry. Pokażą nam, jak lubią grać, a my możemy ich nauczyć tego, jak robi się niektóre rzeczy w CS-ie. Myślę, że takie połączenie będzie dobrze działało w przyszłości.

Co REZ i draken wnieśli do waszej drużyny?
draken z pewnością sprawił, że gramy bardziej agresywnie. Dużo porusza się po mapie zarówno w CT, jak i w T, co daje nam wiele różnych możliwości. Daje nam dużo miejsca do gry. Z kolei REZ posiada niesamowitego aima i refleks. Wprowadza sporo spokoju i sprawia, że gramy bardzo drużynowo. Jest niesamowicie ułożonym zawodnikiem, co pomaga Xiztowi w prowadzeniu gry. Obaj znacząco różnią się od siebie, ale są także bardzo przydatni.

Aktualne informacje o ESL One Cologne 2017 możecie znaleźć w naszej relacji tekstowej, zaś transmisja, której partnerem jest Play, dostępna jest w ESL.TV Polska.