Rok 2023 w wykonaniu Cinkrofa

W 2022 roku Cinkrof miał ciekawą, choć ostatecznie bolesną przygodę. Po najlepszym sezonie w karierze ponownie otrzymał szansę na grę na najwyższym szczeblu naszego regionu. Wraz z Teamem BDS wszedł do LoL EMEA Championship. I w barwach tego zespołu występował cały rok. Niemniej z czysto sportowego punktu widzenia nie był to dobry okres dla Rokickiego i jego ówczesnych kompanów. Najpierw przedostatnie, a na lato ostatnie miejsce w stawce nie były z pewnością powodem do radości i na pewno tak swojego powrotu sobie polski leśnik nie wyobrażał. Stało się jednak jak się stało i nic tego już nie odwróci.

Jeszcze przed wejściem w 2023 rok Cinkrof poinformował, że mimo starań nie znalazł domu na początek kolejnego sezonu i w związku z tym czeka go co najmniej split przerwy. Wierzył jednak, że w trakcie trwania wiosennej edycji zmagań drużyny będą szukały zastępstw i ktoś postawi właśnie na niego. Miał silną motywację do dalszej gry i czuł, że może wiele zaoferować swojemu potencjalnemu pracodawcy. Jak się natomiast okazało po pewnym czasie 26-latek zmienił nieco nastawienie i wyszło na to, że ta przerwa była mu potrzebna z czysto indywidualnych powodów.

Po letnim splicie czułem dość mocne wypalenie i czułem, że muszę sobie poukładać pewne kwestie w głowie. Takie kwestie jak pewność siebie. Chciałem, żeby to do mnie troszkę wróciło. I nie chciałem też podejmować pochopnej decyzji. Miałem możliwość dołączenia do kilku drużyn w LFL-u, Hiszpanii i jakieś tam oferty z Ultraligi. [...] Głównie to był mental. Nie chciałem wjeżdżać do drużyny, kiedy wiedziałem, że nie dam z siebie 100%

– tak Cinkrof rozwinął kwestię swojej decyzji w wywiadzie z nami [LINK DO CAŁOŚCI]

fot. Riot Games/Michał Konkol

Wiosenny split minął i faktycznie podczas niego Cinkrof nie wystąpił w żadnych profesjonalnych rozgrywkach. Kiedy niektórzy pewnie już zwątpili, czy Rokicki będzie chciał jeszcze w ogóle kontynuować swoją karierę, to pojawiła się informacja na temat jego przyszłości. I to informacja nie byle jaka, bowiem okazało się, że nasz rodak wróci pod dach Karmine Corp, z którym zdobywał w przeszłości najważniejsze tytuły. Organizacja odtworzyła niemal w pełni mistrzowski skład sprzed dwóch lat. Miało to też wyciągnąć KC z dołka, w którym zespół znajdował się od półtora roku.

I był to absolutny strzał w dziesiątkę. Cinkrof i spółka wyglądali jak za najlepszych swoich miesięcy, kiedy wygrywali wszystko, co się tylko dało. Tak samo było finalnie i tym razem. Najpierw faza zasadnicza Ligue Française de LoL zakończona na szczycie i to z bezpiecznym zapasem nad drugim miejscem. Następnie play-offy, podczas których udało się zgarnąć złoty medal, przegrywając zaledwie jedną grę. Triumf we Francji naturalnie wiązał się także z wyjazdem na EMEA Masters. I oczekiwania na pewno były spore, bo m.in. fani organizacji poczuli, że ich ulubiona drużyna znów liczy się na scenie esportowej. Konkurencja na EM jednak była spora, bo wiele drużyn z innych lig też było w gazie.

KC odczuło to już w fazie grupowej, podczas której poradziło sobie znacznie poniżej oczekiwań. Znalazło się w zbiorze, który miał być najłatwiejszym ze wszystkich, a wyszło na to, że zespół ledwo doczłapał do play-offów z drugiego miejsca i dopiero po dogrywce. Wobec tego można było mieć mieszane uczucia, co do przyszłych wyników Karmine Corp. Zwłaszcza że Cinkrof i jego towarzysze już na start fazy pucharowej musieli zmierzyć się z ówczesnymi mistrzami EMEA Masters –  DenizBank İstanbul Wildcats. I wtedy ni stąd, ni zowąd ekipa polskiego leśnika jak gdyby nigdy nic rozniosła w pył najlepszą drużynę z Turcji, przedostając się do półfinałów.

Tam czekał już Team GO. Po tak znakomitej dyspozycji w ćwierćfinale wygrana z GO miała być bułką z masłem. Tym bardziej że w LFL-u przecież KC pokonywało już wielokrotnie tę formację. Ale wcale tak łatwo nie było, bo brygada Rokickiego triumfowała dopiero po piątej potyczce. I nie inaczej wyglądał finał, gdzie po drugiej stronie barykady znaleźli się Movistar Riders, czyli rewelacja Superligi. Spotkanie to również było niezwykle wyrównane i o wyniku zadecydowała piąta gra, z której znów obronną ręką wyszło Karmine Corp. W ten sposób drużyna ponownie wróciła na tron i zdobyła kolejne mistrzostwo EMEA Masters.

Najważniejsze osiągnięcia Cinkrofa

  • 1. miejsce EMEA Masters 2023 Summer
  • 1. miejsce LFL 2023 Summer
  • 1. miejsce Xayoo Cup 2

Cinkrof, choć aktywny był tylko przez pół roku, to przez cały czas gry był po prostu nieomylny. Wygrał wszystko, w czym brał udział. Najpierw wspomniana faza zasadnicza LFL-a, a później i cała liga francuska. Następnie letnia edycja EMEA Masters. A na sam koniec dołożył do tego jeszcze mistrzostwo podczas drugiej odsłony Xayoo Cup. Cztery pierwsze miejsca i trzy złote medale powędrowały na jego szyję. Z pewnością był to znów dobry czas w życiu Rokickiego, który najwidoczniej odpowiednio poukładał sobie wszystko w głowie, skoro był w stanie osiągać takie wyniki.

Kącik statystyczny

KDA Kill Participation CS per minute
5,0 69,5% 4,9

Co do statystyk, to pod tym względem Cinkrof wypadał naprawdę nieźle, mimo tego, że był on głównie wspierającym leśnikiem. Niemniej w lidze francuskiej nie miał sobie równych m.in. w kwestii samego KDA. Mimo natury wybieranych bohaterów Rokicki plasował się także w ścisłej czołówce w kwestii zadawanych obrażeń na minutę. Cierpiały na tym jego inne wskaźniki, ale nadrabiane to było użytecznością na mapie i najwyższą wartością w rubryce z asystami. Taki styl 26-latek przybierał od dawna i jeśli tylko miał wokół siebie sojuszników, którzy potrafili szarpnąć i odpowiednio wykorzystać pomoc naszego rodaka, to zawsze działało to wyśmienicie i było niezwykle skuteczne.

Najlepsza gra
vs BK ROG Esports 3/0/18

Najpopularniejszymi postaciami w arsenale Rokickiego były na równi Maokai oraz Sejuani. I to sterując tą drugą Cinkrof zaliczył najlepszą grę w sezonie. Miało to miejsce podczas pierwszej serii Karmine Corp z BK ROG Esports w drugiej rundzie ligi francuskiej. W decydującej potyczce tego spotkania wszystko dosłownie szło po myśli KC. Znakomicie radzili sobie strzelec oraz midlaner drużyny, którzy mogli pochwalić się wieloma zabójstwami na swoich kontach. Nie byłoby tego jednak bez nienagannej dyspozycji polskiego leśnika. Ten był bardzo aktywny na mapie i skutecznie przeprowadzał ganki zwłaszcza na dolną aleję. Niemal dwadzieścia asyst w jego dobytku tylko potwierdza te słowa.

Najgorsza gra
vs Movistar Riders 0/7/2

Jeśli chodzi natomiast o drugą stronę medalu, to można śmiało powiedzieć, że nieudanych gier w wykonaniu Cinkrofa było naprawdę mało. Była jednak jedna taka, której na pewno dżungler Karmine Corp dobrze wspominać nie będzie. Mowa tutaj o trzecim pojedynku w finałowej batalii na EMEA Masters przeciwko Movistar Riders. Tam Cinkrof został przeczytany jak otwarta książka, a wszystkie jego zagrania i próby kończyły się fiaskiem. Ekipa przeciwników z Bartłomiejem "Fresskowym" Przewoźnikiem na czele miała wszystko pod kontrolą i nie dopuszczała do wykonania żadnej akcji, która mogłaby przynieść straty. 26-letni leśnik musiał więc pogodzić się z tym, że został po prostu skontrowany i jedyne co mu zostało, to spisać tę grę na straty i szybko o niej zapomnieć.

Rozliczenie z przeszłością

Rok Miejsce Wzrost/spadek
2021 4. 4 ▲
2022 8.
2023 4.

Cinkrof to zawodnik, który w polskiej społeczności od dawna odgrywa kluczową rolę. Widać to zresztą po prowadzonym przez nas rankingu, bowiem obecny był w każdej z przeprowadzonych przez nasz portal edycji. I jak widać były okresy lepsze i gorsze. Ten najświeższy Rokicki na pewno może zaliczyć od udanych, co zauważyli także nasi głosujący. W efekcie został on uplasowany na czwartej lokacie, co w stosunku do roku wcześniejszego dało awans o cztery pozycje. Odtworzył on zatem ten sam wynik, co w roku 2021. Co przyniesie natomiast 2024? Tego nie wiemy, choć nie zapowiada się on na ten moment zbyt kolorowo. Cinkrof pozostaje bez drużyny i na pierwszą część sezonu nie zanosi się, aby miał gdziekolwiek grać.

Lista top 10 najlepszych polskich graczy League of Legends 2023:

1.
2.
3.
4. Jakub "Cinkrof" Rokicki
5. Paweł "Czekolad" Szczepanik
6. Artur "Zwyroo" Trojan
7. Kacper "Daglas" Dagiel
8. Michał "Roison" Dubiel
9. Kacper "Inspired" Słoma
10. Marcin "iBo" Lebuda