Team Secret najlepszy w Hamburgu! Nisha i spółka mistrzami ESL One

Po sukcesie w rozgrywanym w Singapurze PVP Esports Championship Team Secret znów dał powody do dumy swoim fanom. Zespół Michała "Nishy" Jankowskiego zwyciężył Vici Gaming w wielkim finale ESL One Hamburg wynikiem 3:2. Dzięki temu zwycięstwu drużyna Polaka zainkasowała 125 tysięcy dolarów.

Vici Gaming		2:3		Team Secret
Finał ESL One Hamburg 2018

Inauguracyjna bitwa rozpoczęła się po myśli Teamu Secret, który szybko wysunął się na wyraźne prowadzenie. Choć Vici wyrównało wartość netto drużyn, to w 48. minucie ponownie do głosu doszło Secret, w przeciągu dwóch i pół minuty pozbywając się dwukrotnie wszystkich rywali. Ci nie mając już buybacków oddali zwycięstwo Secret.

Druga potyczka wyglądała już zgoła inaczej. Tym razem to Vici dominowało od pierwszych minut, lecz mimo ciągle rosnącej przewagi pierwsze baraki padły dopiero w 48. minucie. Ekipa naszego rodaka nie straciła ducha walki i po wygranej walce sama zdobyła baraki na midzie i odrobiła sporą część deficytu w funduszach. To jednak nie wystarczyło – po godzinnej batalii Vici sprowadziło serię do Bo3.

Po przerwie raz jeszcze to Vici Gaming było na prowadzeniu w początkowych minutach, ale tym razem nie zaprzepaściło przewagi do samego końca. Choć Team Secret zdołał wyłapywać co jakiś czas osamotnione cele, szybko był karany przez Vici. Po pół godziny gry padły trzy z sześciu baraków zespołu Nishy, a pięć minut później po przegranej walce ekipa naszego rodaka skapitulowała w tym starciu.

Team Secret nie powiedział jednak ostatniego słowa. Mimo utraty pierwszej wieży to formacja Polaka była na prowadzeniu w początkowej fazie kolejnego starcia. Kluczowy w tym spotkaniu był pojedynek o Roshana – choć decydujący cios bestii zadało Vici, Aegis został podniesiony przez Ludwiga "zaia" Wahlberga, a w późniejszej walce zwyciężyła drużyna Szweda. Od tego momentu Secret ruszyło do ataku i siedem minut później wyrównało rezultat spotkania.

Po zaciętych siedemnastu minutach decydującej potyczki do ataku ruszyła ekipa Nishy z Polakiem na przedzie. Po świetnej inicjacji zaia w Roshpicie padła większość zawodników Vici, a nasz rodak zdobył triple killa. Kolejne minuty powiększały przewagę Nishy i jego zespołu, a Chińczycy powoli żegnali się ze zwycięstwem. W 25. minucie Vici straciło ostatnią wieżę drugiego poziomu, a trzy minuty później Secret zdobyło drugiego Roshana i jego Aegis. Rozstrzygnięcie przyszło w 38. minucie. Po pozbyciu się baraków na górnej linii Team Secret skierował się na środek, gdzie wyłączył z gry trzech rywali. W tym momencie jedyne co pozostało Vici Gaming to napisać "gg".

Klasyfikacja końcowa turnieju: