Wczoraj na swoim twitterze Kim "Wadid" Bae-in potwierdził, że nie zagra w piątej kolejce League of Legends European Championship. Zamiast niego na berlińską scenę wyjdzie Oskar "Vander" Bogdan, który do tej pory wspaniale prezentował się w akademii Rogue i nie poniósł ani jednej porażki w Ultralidze.


Kilka dni temu dowiedzieliśmy się o tym, że Polak dołączył do głównej drużyny w stolicy Niemiec. Do tej pory nie mieliśmy jednak pewności kto zagra na pozycji wspierającego w piątkowym meczu z FC Schalke 04. Wpis Wadida potwierdza jednak, że w obydwu spotkaniach tej kolejki to Vander powróci do najwyższej europejskiej klasy rozgrywkowej. Bogdan ma na swoim koncie półfinał Mistrzostw Świata 2016 oraz drugie miejsce w ostatnim splicie EU LCS, jednakże na ten sezon nie znalazł sobie miejsca w żadnym podstawowym składzie LEC. Do tej pory grał w akademii Rogue, gdzie wraz z Pawłem "Woolitem" Pruskim prezentował się bardzo dobrze.

Ekipa Wadida do tej pory nie radzi sobie najlepiej. Zero zwycięstw po ośmiu meczach to bilans wręcz tragiczny. Drużyna ewidentnie potrzebuje zmian i takowe nastąpią w piątym tygodniu. Oprócz Vandera kolejnym zawodnikiem akademii, który awansował w hierarchii będzie Finn "Finn" Wiestål, którego dyspozycja podobnie jak w przypadku Polaka nie pozostawiała wiele do życzenia. Nowi gracze Rogue będą mogli pokazać swoje możliwości już dzisiaj o godzinie 21:00.