Forward Gaming zamyka działalność. Uczestnicy TI 9 bez pracodawcy

Na kilka tygodni przed startem The International 2019 jeden z jego uczestników stracił wsparcie swojej dotychczasowej organizacji. Po niecałym roku aktywności Forward Gaming zmuszone było bowiem zakończyć swoją działalność.

Spółka powstała w połowie września ubiegłego roku i od razu ściągnęła w swoje szeregi skład wcześniej reprezentujący VGJ.Storm. Rywalizująca na co dzień w Ameryce Północnej piątka w tej odsłonie Dota Pro Circuit była stałym bywalcem Majorów (ominęła tylko jednego z nich), choć na turniejach najwyższej rangi nie osiągała zbyt dobrych wyników. W trakcie sezonu zespół zdecydował się więc na kilka zmian w składzie, które nie przyniosły jednak spodziewanego efektu w postaci bezpośredniego awansu na TI. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze, bo przed kilkoma dniami Forward wygrało swoje regionalne eliminacje, wyprzedzając między innymi Complexity Gaming czy J.Storm.

– Dziś umowy wszystkich pracowników zostają zerwane, a nasi gracze stają się wolnymi zawodnikami. Z żalem informuję, iż musimy zamknąć spółkę wciąż mając długi wobec graczy. Ze względu na niewystarczające wyniki finansowe nie jesteśmy w stanie pokryć pensji graczy za lipiec, a także 36 tysięcy dolarów z fragmentu puli nagród należącego do zawodników (część tych pieniędzy została wykorzystana na wypłacenie czerwcowych pensji). Jeszcze w czerwcu poinformowaliśmy graczy o stanie organizacji i wyjaśniliśmy, iż być może zakończymy działalność zaraz po EPICENTER Majorze. Zdecydowaliśmy się jednak poczekać do końca eliminacji do TI w nadziei, że będziemy w stanie przezwyciężyć problemy finansowe. Niestety, tak się nie stało – w oficjalnym oświadczeniu wyznał David Dashtoyan, CEO Forward Gaming.