Heretics w Europie, 100 Thieves w Ameryce Północnej. VALORANT First Strike zakończony

Można powiedzieć, że sezon na scenie VALORANTA dobiegł końca. Jego zwieńczeniem był zakończony wczoraj turniej VALORANT First Strike, który równolegle rozgrywany był w kilku różnych regionach, w tym także w Europie i Ameryce Północnej.

Na Starym Kontynencie zdecydowanie obrodziło w niespodzianki. Najlepiej niech świadczy o tym fakt, że mistrzowski tytuł nie wpadł w ręce żadnego z faworytów, do których zaliczano FunPlux Phoenix, G2 Esports oraz Team Liquid. Ba, żadna z wyżej wspomnianych ekip nie awansowała nawet do finału, bo w tym ostatecznie zagrały Team Heretics i SUMN FC. Górą natomiast byli podopieczni francuskiej organizacji, bynajmniej jednak triumf nie przyszedł im łatwo – porażki na Icebox oraz niesamowicie wyrównana czwarta mapa, Bind, sprawiły, że niewiele brakowało, byśmy oglądali pełne BO5, ale koniec końców do niczego takiego nie doszło. Spora w tym zasługa Žygimantasa "nukkyego" Chmieliauskasa, autora aż 72 eliminacji, które w znaczny sposób pomogły Heretics wygrać z SUMN wynikiem 3:1.

Końcowa klasyfikacja VALORANT First Strike w Europie prezentuje się następująco:

Ciekawie było też za oceanem, gdzie naprzeciwko siebie stanęły jeden z potentatów, TSM, a także 100 Thieves, którzy po przeprowadzonej niedawno małej kadrowej rewolucji nadal szukali odpowiedniego rytmu i zgrania. Również i w tym wypadku do wyłonienia mistrza potrzebne były cztery mapy, podczas których ze świetnej strony pokazywali się Taylor "drone" Johnson oraz Spencer "Hiko" Martin. Obaj Amerykanie opuszczali serwer z ponad 70 eliminacjami na koncie, ale finalnie więcej warte okazały się fragi tego drugiego, bo szczególnie dobrze wypadł on na Haven, czyli arenie, na której Złodzieje przypieczętowali swoje zwycięstwo w  stosunku 3:1.

Końcowa klasyfikacja VALORANT First Strike w Ameryce Północnej prezentuje się następująco: