PSG.LGD zmiażdżyło fazę grupową

Faza grupowa Majora w Arlington należała do tych wyrównanych – poza jedną spodziewaną anomalią. PSG.LGD, jak na faworyta przystało, pokonało niemal każdego rywala w grupie A. Chiński walec na swojej drodze okazał litość jedynie dla Soniqs, które odpadło na ostatnim miejscu. Dobre wrażenie sprawiły ekipy OG, Fnatic oraz złożone z rosyjskich graczy Outsiders. Z kolei z turniejem pożegnały się, poza wspomnianym Soniqs, także Thunder Awaken oraz Talon Esports. W skrócie były to ekipy, po których mało kto spodziewał się top 8 turnieju premiującego punktami DPC.

W grupie B stawka była bardziej wyrównana, jednakże również w tym przypadku porażki w grupowym formacie BO2 nie odniósł chiński zespół. Team Aster, dwukrotny wicemistrz chińskiego regionu, zajął pierwszą lokatę w swoim zbiorze. Niespodziewanie drugą pozycję zapewniło sobie Entity ze zmiennikiem w postaci offlanera na pozycji carry'ego, Jonasem "Saberlightem-" Volkiem, który zastąpił Ivana "Pure'a" Moskalenkę. Pozostałe dwa zespoły, którym udało się wyjść z grup do fazy turniejowej bezpośrednio do górnej drabinki, to Team Spirit oraz BOOM Esports. Z imprezą po fazie grupowej pożegnały się natomiast Natus Vincere oraz Tundra Esports.

Peruwiańczycy niemalże zostali wicemistrzami DPC 21/22

Tylko jedna drużyna spośród tych, które zaczęły fazę turniejową w dolnej drabince, weszła do najlepszej ósemki Majora. Południowoamerykańskie beastcoast najpierw wyeliminowało z turnieju Fnatic, a następnie Outsiders. Niezmienny od 2019 roku skład czterech Peruwiańczyków i Boliwijczyka został zatrzymany dopiero w starciu z OG. Wtedy to beastcoast uznało wyższość rywala, a zwłaszcza midlanera OG, Bozhidara "bzm-a" Bogdanova. Bułgar w decydującej grze skończył mecz z kosmicznym K/D/A wynoszącym 27/0/23, a to oznaczało ponad 86-procentowy udział w eliminacjach graczy beastcoast. Po turnieju okazało się, iż Peruwiańczycy byli jeden mecz od wicemistrzostwa Dota Pro Circuit 2021/2022! Jeśli chodzi o wymierne korzyści z drugiego miejsca, to tych raczej nie ma. Jednakże taki tytuł brzmi wyniośle oraz mógł pomóc w losowaniu grup na Internationalu.

Do dolnej części drabinki spadło Aster, które zostało relatywnie gładko pokonane przez Team Spirit 2:0. Zwycięzcy grupy B odbili sobie porażkę, pokonując Entity oraz OG w stosunku 2:1, awansując tym samym do najlepszej trójki turnieju. Potem nadszedł finał drabinki przegranych, w którym Azjaci ponownie natrafili na mistrzów świata, czyli Spirit. Formacja z Europy Wschodniej została pokonana przez PSG.LGD 0:2 w finale górnej drabinki i ten mecz miał zdecydować, kto zdobędzie wicemistrzostwo zawodów w Arlington, ponieważ LGD wydawało się poza zasięgiem każdej drużyny. Tak czy inaczej, rewanż się chińskiej ekipie nie udał, ponieważ w decydującej grze legendarny Mars Magomed "Collapse" Khalilov oraz Templar Assasin Illyi "Yatoro" Mulyarchuk w decydujących momentach wybierali odpowiednich przeciwników do eliminacji.

Team Spirit sprawia spodziewaną niespodziankę

Eksperci i bukmacherzy postawili sprawę jasno. Team Spirit pomimo pokonania kilku najlepszych formacji na PGL Arlington Majorze był skazywany na pożarcie. Jeżeli chodzi już o sam finał, to pierwsza mapa należała do LGD oraz do Wanga "Ame" Chungyu, którego Pudge był nie do zabicia, pomimo najlepszych prób inicjacji ze strony wschodnioeuropejskich underdogów. Inicjatywa była przez całą grę po stronie chińskiego walca. Druga potyczka była prawdopodobnie najlepszym meczem całego turnieju i obfitowała w mnóstwo zwrotów akcji, co najlepiej przedstawia wykres prawdopodobieństwa wygranej:

Spirit jako pierwsze zniszczyło linię baraków przeciwnika w 34. minucie. Kolejne walki rozgrywały się na ostrzu noża, na szczęście dla LGD Ame i jego Naga Siren byli niezniszczalni. To przełożyło się na wygranie wielkiej walki w 46. minucie oraz zdobycie dwóch i pół linii baraków. Taki obrót sytuacji sprawił, że Chińczycy byli o krok od wyniku 2:0. Dla utrzymania emocji LGD wycofało się w sposób bardzo niezorganizowany, co pozostawiło teleportującego się do bazy Ame na pastwę TS. Pomimo jednego baraku i niszczących ostatnie wieże creepów przeciwnika, Team Spirit był w stanie zdobyć Roshana w kluczowym momencie. Decydującą walkę formacje stoczyły w 74. minucie, gdzie offlaner LGD, Zhang "Faith_bian" Ruida, zabrał wszystkie przedmioty, które upuścił Roshan. Jednak w tym czasie Yatoro przypomniał, dlaczego został okrzyknięty najlepszym carrym zeszłego sezonu. Rosjanin wyeliminował piątkę Chińczyków i tym samym wyrównał stan rywalizacji na 1:1.

Druga gra złamała PSG.LGD. Team Spirit świętuje tytuł

Trzecia gra skończyła się niespodziewanie szybko po bardzo udanej wczesnej fazie pojedynku w wykonaniu Spirit. Na dobry początek meczu złożyły się mocne linie Svena i Beastmastera. Ostatecznie LGD, po przegranej walce we własnej dżungli w 27. minucie i użyciu wszystkich ulti, napisało GG. Spotkanie mogło skończyć się inaczej, jednakże Chińczycy uznali, że gra trzecia była nie do odratowania ze względu na timing. W środkowej potyczce jest niezbędna potrzeba posiadania kontroli nad własną dżunglą, aby Naga Siren mogła w spokoju farmić.

Czwarta odsłona finału okazała się ostatnią. Gracze PSG.LGD popełnili duży błąd w 34. minucie, gdy po przegraniu walki zaczęli kolejną bez wszystkich członków drużyny. Po tej niewyjaśnionej decyzji Spirit zdobyło inicjatywę oraz zestaw baraków. Na przestrzeni sekund LGD popełniło kolejny makabryczny błąd i druga linia baraków stała się przeszłością. Pełna kontrola nad meczem była w rękach Teamu Spirit, który jej nie wypuścił i PSG.LGD musiało po raz kolejny uznać wyższość zawodników z Europy Wschodniej w wielkim finale imprezy.

Końcowa klasyfikacja PGL Arlington Major 2022:

1. Team Spirit 200 000 $ 820 pkt
2. PSG.LGD 100 000 $ 740 pkt
3. Team Aster 75 000 $ 670 pkt
4. OG 50 000 $ 590 pkt
5-6. beastcoast, Entity 25 000 $ 515 pkt
7-8. BOOM Esports, Outsiders 12 500 $ 360 pkt
9-12. Evil Geniuses, Fnatic, Team Liquid, Royal Never Give Up
13-14. Natus Vincere, Talon Esports
15-16. Thunder Awaken, Tundra Esports
17, Soniqs