Trzy hiszpańskie organizacje łączą siły

W efekcie MAD Lions, Movistar Riders oraz KOI połączyły swoje siły. I to w obrębie wszystkich posiadanych przez siebie dywizji. – Jesteśmy bardzo poekscytowani nowym rozdziałem dla KOI, które łączy siły z OverActive Media i Movistar Riders. Jesteśmy przekonani, że wniosą oni wizję, entuzjazm oraz talent. Są one potrzebne, by w dalszym ciągu budować historię sukcesu projektu, który zapoczątkowaliśmy w 2021 roku. A jednocześnie także umocnić pozycję KOI jako lidera w globalnym przemyśle esportowym – stwierdził Gerard Piqué, były profesjonalny piłkarz i współwłaściciel KOI. Co ciekawe, teraz Pique oraz Gabriel Saenz de Buruaga, współzałożyciel Movistar Riders, dołączą do zarządu OverActive.

– Dodanie KOI i Movistar Riders do OverActive ugruntuje naszą pozycję w Hiszpanii, regionie EMEA oraz Ameryce Łacińskiej. Obie marki prowadząc działalność w zakresie uzupełniających się tytułów esportowych. Zatrudniają czołowe talenty w branży. Mają wpływ na społeczeństwo, czołowe powiązania i usługi, które zapewniają mocną synergię z naszym portfolio połączonych aktywów. Spędziliśmy dużo czasu z Ibaiem, Gerardem, Ferem, Carlosem, Gabrielem oraz ich zespołami. Wszyscy jesteśmy zgodni, że chcemy dzięki temu połączeniu wywrzeć natychmiastowy wpływ na branżę – przyznał w oficjalnym komunikacie Adam Adamou, dyrektor generalny OverActive.

Oto MAD Lions KOI i Movistar KOI

To wszystko wywrze też wpływ na nazwy drużyn rywalizujących w poszczególnych tytułach. I tak MAD Lions znani będą od teraz jako MAD Lions KOI. Taki szyld przywdziewać będą składy rywalizujące w League of Legends EMEA Championship oraz VCT Game Changers. Ponadto pod tym tagiem grać będzie też kobiecy skład League of Legends. Z kolei zamiast Movistar Riders, hiszpańscy fani będą kibicować Movistar KOI. Tę formację zobaczymy na scenie Counter-Strike'a 2, a także w Superlidze, czyli mistrzostwach Hiszpanii w LoL-u, oraz w VALORANT Champions Tour. – Sposobem, by zachować pozycję w sektorze esportowym, jest utrzymanie wzrostu w celu zaspokojenia potrzeb naszej publiki – podsumował Fernando Piquer, dyrektor generalny Movistar Riders.