Maciej Petryszyn| Aurora Gaming |  |
BO5 vs 16:30 |
 |
OG |
F1KU i OG vs Aurora
W finałowej potyczce zaprezentuje się m.in. Maciej "F1KU" Miklas. Polak od blisko dwóch lat jest członkiem słynnego OG. Co jednak zaskakujące, przez ten wcale niekrótki przecież okres ani razu nie miał on okazji, by świętować triumf na turnieju. 20-latek trafił bowiem na słaby okres w historii organizacji, pełen roszad personalnych i kolejnych rozczarowań. Wydawało się zresztą, że Skyesports Masters 2024 może być kolejnym takim rozczarowaniem. Tuż przed startem online'owych zmagań poza składem znalazł się przecież dotychczasowy nominalny snajper, Iulian "regali" Harjău. Jego miejsce awaryjnie zajął inny strzelec wyborowy z Rumunii, Mădălin-Andrei "MoDo" Mirea, który obecnie i tak przebywa na ławce rezerwowych TSM-u. Niemniej obecność stand-ina nie była najlepszym prognostykiem na przyszłość.
I faktycznie F1KU i spółka zaczęli zmagania na Skyesports Masters od porażki z Aurorą Gaming. Tym samym międzynarodowy skład wyczerpał limit błędów i jednocześnie wydłużył sobie drogę do finału. A jednak przez nią przebrnął! W kolejnych dniach OG opuszczało serwer z tarczą aż czterokrotnie! Wyższość zespołu naszego rodaka uznawały kolejno ENCE, Ninjas in Pyjamas, BIG oraz BetBoom Team, czyli wcale nie takie słabe drużyny. Niemniej w czasie zgrało się to, że w dobrej dyspozycji znaleźli się jednocześnie Bram "Nexius" Campana, Nikita "HeavyGod" Martynenko i Miklas. Pytanie, czy to wystarczy, by w wielkim finale wziąć rewanż na Aurorze? Rozum podopowiada, że niekoniecznie, bo to rosyjsko-kazachska ekipa będzie niewątpliwie faworytem boju o 105 tysięcy dolarów.
Mecz wraz z angielskim komentarzem obejrzeć będzie można pod tym adresem. Po więcej informacji na temat Skyesports Masters 2024 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.
