Maciej Petryszyn| Rebels Gaming |  |
0 : 2 |  |
Aurora Gaming |
| Mirage 9:13 | Ancient 6:13 | |
||||
Rebels ulegają Aurorze
Co ciekawe, to Rebels lepiej zaczęli dzisiejszy mecz z Aurorą Gaming. Podopieczni Grzegorza "SZPERA" Dziamałka wygrali na Mirage'u nie tylko pistoletówkę, ale i dwie następujące po niej rundy. Ale potem do głosu doszli rywale, którym wreszcie udało się podreperować wątłą wcześniej ekonomię. W efekcie polski skład musiał gonić wynik, ale trzeba nadmienić, iż była to pogoń udana. To wszak nasi rodacy schodzili na przerwę z dwupunktowym prowadzeniem. Prowadzeniem ewidentnie jednak niewystarczającym, bo po zmianie stron Rebelianci zostali całkowicie zdominowani. To grająca w obronie Aurora rozdawała karty, a Rebels w międzyczasie powiększyli swój dorobek zaledwie o dwa oczka. To było zdecydowanie za mało, by jeszcze podjąć rękawicę. Niemniej nie mogło być inaczej, bo żaden z Polaków nie opuścił serwera z dodatnim ratingiem. Finalnie zatem piątka znad Wisły poległa na mapie rywali 9:13.
Szansą na odbicie się miał być Ancient, wybrany przecież przez Rebels. I start był znowu niezły, bo polscy gracze wygrali zarówno pistoletówkę, jak i następującą po niej rundę. Niemniej... to byłoby na tyle. Kolejne dziesięć potyczek padło łupem Aurory, która rzadko kiedy pozwalała zawodnikom SZPERA choćby na podłożenie bomby. Dlatego też nasi rodacy po pierwszej połowie tracili do rywali aż osiem punktów, co nie było najlepszym prognostykiem na przyszłość. Sytuacja stała się jeszcze gorsza po chwili, gdy rosyjsko-kazachski skład okazał się lepszy w strzelaniu z pistoletów. Co prawda Rebels zdobyli się na jeszcze pojedynczy zryw, ale był to tylko łabędzi śpiew Polaków. Ci po zgarnięciu czterech kolejnych rund ponownie zostali pokonani i już chwilę później mogli wylogowywać się z serwera. To Aurora była górą, tym razem w stosunku 13:6. I to ona awansowała do wielkiego finału, którego stawką będzie m.in. miejsce w ESL Pro League Season 20.
Po więcej informacji na temat ESL Challenger Melbourne 2024 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.
