3DMAX
Wykorzystano zdjęcie należące do: Perfect World. |
Jeżeli funkcjonujesz na scenie od 15 lat, to na bank masz dużą bazę fanów na całym świecie i wiele sukcesów, prawda? PRAWDA?! No niekoniecznie, weźmy takie 3DMAX, które ma za sobą historię o tyle długą, co burzliwą. Sama marka po raz pierwszy narodziła się w 2009, a jej barw jeszcze w CS-ie 1.6 bronił m.in. Fabien "kioShiMa" Fiey. Source? Dan "apEX" Madesclaire, Adil "ScreaM" Benrlitom i Richard "shox" Papillon. Potem stawiano na bardziej międzynarodowe składy, a samo 3DMAX wystąpiło nawet na EMS One Katowice 2014 z Finlami oraz ESL One Katowice 2015 z Duńczykami. Ale w dziejach marki są też białe plamy, gdy znikała ona z mapy. Tak było między 2015 a 2018, a potem też między 2019 a 2023. Ostatni powrót do CS-a miał więc miejsce nieco ponad rok temu. Ale tak krótki czas wystarczył, by po dziewięcioletniej przerwie francuska marka znowu zameldowała się na mistrzostwach świata.
I był to meldunek w wielkim stylu! Wszak 3DMAX spokojnie można określić mianem jednego z największych zaskoczeń na Regional Major Ranking w Szanghaju. Skład znad Sekwany bynajmniej nie wydawał się kandydatem do awansu na Perfect World Shanghai Major 2024. Tymczasem nie tylko dostał się na zawody, ale po drodze nie przegrał ani jednego spotkania! Owszem, na starcie dostali dość łatwego przeciwnika, którym był TSM. Ale potem? Najpierw niezmiennie mocni indywidualnie Turcy z Eternal Fire, a potem G2 Esports Wiktora "TaZa" Wojtasa i Janusza "Snaxa" Pogorzelskiego. Ale i w tym wypadku to Francuzi byli górą i tym samym jako jedni z pierwszych w Europie dostali się na szanghajskiego Majora.
Skład 3DMAX:
Zawodnik | Wiek | W organizacji od | Liczba Majorów | Statystyki z ostatnich 3 miesięcy | ||
K/D Ratio | Rating HLTV | |||||
Maka Bryan Canda |
27 | 2023 | 0 | 1,18 | 1,13 | |
Lucky Lucas Chastang |
26 | 2023 | 2 | 1,07 | 1,11 | |
Ex3rcice Pierre Bulinge |
24 | 2023 | 0 | 1,06 | 1,06 | |
Graviti Filip Branković |
21 | 2024 | 0 | 0,95 | 1,00 | |
Djoko Thomas Pavoni |
27 | 2023 | 0 | 0,89 | 0,98 |
Skład 3DMAX to jedna z niewielu w czołówce ekip, które nie poszły z duchem czasu, stawiając na międzynarodową ekipę. Zamiast tego drużyna nadal jest jednolita narodowościowo i w całości składa się z Francuzów. A to wszystko w okresie, gdy wydawało się, ze francuski Counter-Strike umarł już dawno temu. Tymczasem pod względem indywidualnym w zespole przodują wychowankowie tzw. starej szkoły, czyli 27-letni Bryan "Maka" Canda oraz 26-letni Lucas "Lucky" Chastang. I o ile dla tego pierwszego jest to pierwszy Major w karierze, tak w przypadku drugiego możemy mówić o powrocie po wieloletniej absencji. Poprzedni majorowy raz Lucky'ego to StarLadder Berlin Major 2019, gdy był on jeszcze członkiem G2 Esports.
FaZe Clan
Wykorzystano zdjęcie należące do: Perfect World. |
Przez sześć pierwszych lat funkcjonowania FaZe Clan zdawał się niedodstrzegać potencjału Counter-Strike'a. Dopiero w 2016 roku włodarze ze Stanów Zjednoczonych skorzystali z nadarzającej się okazji i przejęli ówczesną reprezentację G2 Esports. Jak się potem okazało, była to tylko zapowiedź kierunku, w jakim FaZe miało podążać. Kierunkiem tym było stawianie jedynie na największe nazwiska i budowanie czegoś na wzór Realu Madryt i Galácticos. W efekcie w pewnym momencie swoich karier charakterystyczny trykot przywdziewali m.in. Nikola "NiKo" Kovač, Ladislav "GuardiaN" Kovács, Olof "olofmeister" Kajbjer czy też Marcelo "coldzera" David. Ale mistrzostwo świata przyszło dopiero w roku 2022, gdy model funkcjonowania nieco się zmienił. Wcześniejsza rozrzutność, również na innych polach, w końcu bowiem dopadła organizację, której, jak mówiło się w kuluarach, grozić może nawet upadłość. Zamiast tego FaZe znalazło nowych właścicieli w postaci holdingu GameSquare.
Dzięki temu ekipa trwa po dziś dzień i awansowała na kolejnego w swojej historii Majora. I to w momencie, gdy podopieczni Filipa "NEO" Kubskiego od jakiegoś czasu zdają się pogrążeni w kryzysie formy. Ale na niedawnym RMR-ze nie przeszkodziło to w osiągnięciu celu. Już w pierwszym meczu FaZe poradziło sobie z Cloud9, a kilka godzin później rozprawiło się z mającym mocarstwowe (i nieuzasadnione) ambicje Teamem Falcons. Wtedy co prawda przyszła porażka z Teamem Vitality, ale koniec końców nie miała ona aż takiego znaczenia. Wszystko dlatego, że w czwartej rundzie międzynarodowa ekipa zatriumfowała po raz trzeci, tym razem radząc sobie z podupadłym Fnatic.
Skład FaZe:
Zawodnik | Wiek | W organizacji od | Liczba Majorów | Statystyki z ostatnich 3 miesięcy | ||
K/D Ratio | Rating HLTV | |||||
frozen David Čerňanský |
22 | 2023 | 5 | 1,16 | 1,16 | |
ropz Robin Kool |
24 | 2022 | 9 | 1,24 | 1,14 | |
broky Helvijs Saukants |
23 | 2019 | 5 | 1,13 | 1,06 | |
rain Håvard Nygaard |
30 | 2016 | 17 | 0,95 | 1,03 | |
karrigan Finn Andersen |
34 | 2021 | 18 | 0,81 | 0,92 |
Kolektyw broniący barw FaZe to sztandarowy przykład czegoś, co możemy określić mianem połączenia doświadczenia i młodości. Za doświadczenie odpowiedzialni są Finn "karrigan" Andersen oraz Mr FaZe, czyli związany z organizacją od 2016 roku Håvard "rain" Nygaard. Na nich, szczególnie na Norwega, ekipa może liczyć w najtrudniejszych momentach. Siłę ognia zapewniają z kolei dwa nabytki z MOUZ, czyli Robin "ropz" Kool oraz David "frozen" Čerňanský. I jedynie forma Helvijsa "broky'ego" Saukantsa może być dla kibiców zmartwieniem. Łotewski snajper w najlepszym okresie był motorem napędowym drużyny, ale dziś mocno spuścił z tonu. A nie jest tajemnicą, że bez dobrego snajpera Majora się na pewno nie podbije.
G2 Esports
Wykorzystano zdjęcie należące do: Perfect World. |
G2 Esports zawsze było w czołówce, prawda? Praw... A GUZIK PRAWDA! Chociaż część z was pewnie tych czasów nie pamięta, to założona przez Carlosa "ocelote'a" Rodrígueza organizacja na scenę Counter-Strike'a weszła wraz z polskim składem, a jej podopiecznymi byli m.in. Paweł "innocent" Mocek czy też Michał "MICHU" Müller. Nie była to jednak długa współpraca, bo już pół roku później ekipa znana jeszcze jako Gamers2 przybrała dziś znaną nazwę i przejęła reprezentantów Teamu Kinguin. Potem w historii Samurajów były jeszcze różne etapy, m.in. mariaż z francuską sceną i słynne "french shuffle" z Teamem EnVyUs. Niemniej już od kilku lat formacja stawia na kierunek międzynarodowy, nie bojąc się nawet pozornie mało oczywistych ruchów. Najlepszym dowodem niech będzie odkurzenie Janusza "Snaxa" Pogorzelskiego czy też zaangażowanie Wiktora "TaZa" Wojtasa jako trenera mimo jego zerowego doświadczenia w tej roli. Ale na razie mistrzostwa świata nie ma – jedynie wicemistrzostwo z 2021 roku.
Nie da się jednak ukryć, że obecne G2 to na papierze drużyna piekielnie mocna indywidualnie. Nie było zatem niespodzianką, że podopieczni TaZa dostali się na Perfect World Shanghai Major 2024, ale i w ich wypadku nie obeszło się bez potknięcia. Za to odpowiedzialne było omawiane już 3DMAX, które pokonało dowodzony przez Snaxa zespół w pierwszym meczu o awans. Wcześniej Samuraje poradzili sobie bowiem zarówno z Ninjas in Pyjamas, jak i 9Pandas i mieli szansę, by szybko załatwić sprawę. Ale to im się nie udało i na upragniony sukces musieli czekać do rundy czwartej. W tej G2 okazało się lepsze od Teamu Spirit, dzięki czemu wskoczyło do wyczekiwanego pociągu z napisem Szanghaj.
Skład G2:
Zawodnik | Wiek | W organizacji od | Liczba Majorów | Statystyki z ostatnich 3 miesięcy | ||
K/D Ratio | Rating HLTV | |||||
m0NESY Ilya Osipov |
19 | 2022 | 3 | 1,33 | 1,25 | |
NiKo Nikola Kovač |
27 | 2020 | 13 | 1,10 | 1,12 | |
malbsMd Mario Samayoa |
22 | 2024 | 0 | 1,10 | 1,11 | |
huNter- Nemanja Kovač |
28 | 2019 | 5 | 0,94 | 0,96 | |
Snax Janusz Pogorzelski |
31 | 2024 | 14 | 0,71 | 0,82 |
Jak zostało wspomniane, G2 to ekipa opierająca się na indywidualnościach. I to takich pokroju Ilyi "m0NESY'EGO' Osipova, który dla obecnych Samurajów jest tym, kim w swoim prime timie Oleksandr "s1mple" Kostyljev był dla Natus Vincere. Ale mocny jest też Nikola "NiKo" Kovač, który prawdopodobnie zalicza właśnie swój ostatni taniec w barwach organizacji, a i pierwszy Gwatemalczyk na tierze 1, Mario "malbsMd" Samayoa świetnie się zaadaptował. Niemniej są i znaki zapytania. Poważnym jest forma Nemanji "huNtera-" Kovača. Doświadczony Bośniak daleki jest od dyspozycji, którą prezentował jeszcze kilka miesięcy temu. Oczekiwanego boosta pod kątem liczb nie dał również Snax, ale póki wyniki się zgadzają, raczej nikt tego Polakowi wypominać nie będzie.
HEROIC
Wykorzystano zdjęcie należące do: Perfect World. |
HEROIC, kiedyś znane pod zupełnie inną nazwą – Heroic. Marka ta od 2021 roku należy do norweskiej organizacji znanej jako Omaken Sports, którą założył były profesjonalny gracz World of Warcraft, Joachim "Noobwork" Haraldse. Funkcjonowanie zaczęła jednak pięć lat wcześniej, a to za sprawą... zawodników. Do życia powołali ją byli gracze SK Gaming, w tym Lukas "gla1ve" Rossander, Valdemar "valde" Vangsa czy Marco "Snappi" Pfeiffer. Ale stan ten trwał dosłownie przez chwilę, bo bardzo szybko prawa do ekipy przejęło RFRSH Entertainment. Ale i w tym wypadku po jakimś czasie musiało się to zmienić, gdyż Valve wprowadziło wówczas przepisy w kwestii właścicielskiej przejrzystości. A do RFRSH należały też Astralis i GODSENT. Potem właścicielem zostało więc Seranades Global, aż wreszcie dotarliśmy do Omaken. Do pewnego momentu HEROIC miało więc większą liczbę właścicieli, niż Majorów, na których grało. Na debiut na mistrzostwach świata zespół czekał wszak do 2021 roku.
Obecnie jednak Heroiczni to już stały bywalec największych imprez, a nawet wicemistrz świata z 2022 roku. Jeżeli zaś chodzi o Majora w Szanghaju, to ekipa dostała się na niego bez większych problemów. Chociaż nie bez potknięcia! Ale po kolei, bo w pierwszym meczu na RMR-ze w Szanghaju gracze norweskiej (tak, tak, już od dawna nie duńskiej!) organizacji pokonali PARIVISION. Jeszcze tego samego dnia, ale kilka godzin później, boleśnie przegrali jednak z BIG. To wydłużyło ich drogę na zawody, ale tylko odrobinę. W trakcie kolejnych dwóch dni HEROIC ograło najpierw Ninjas in Pyjamas, a potem rewelacyjnych Ukraińców z Passion UA. I tak formalności stało się zadość.
Skład HEROIC:
Zawodnik | Wiek | W organizacji od | Liczba Majorów | Statystyki z ostatnich 3 miesięcy | ||
K/D Ratio | Rating HLTV | |||||
NertZ Guy Iluz |
25 | 2023 | 2 | 1,20 | 1,22 | |
TeSeS René Madsen |
23 | 2020 | 5 | 1,09 | 1,12 | |
degster Abdulkhalik Gasanov |
23 | 2024 | 4 | 1,16 | 1,09 | |
sjuush Rasmus Beck |
25 | 2021 | 5 | 0,98 | 1,03 | |
kyxsan Damjan Stoilkovski |
24 | 2023 | 2 | 0,93 | 0,98 |
Warto pamiętać, że w sezonie 2024 HEROIC postawiło na pierwszy w swojej historii międzynarodowy, anglojęzyczny skład. I, co raczej nie zaskakuje, jego największą gwiazdą jest Guy "NertZ" Iluz. Izraelczyk czarował już w ENCE i chociaż pod względem poziomu zespołowego zaliczył on pewien zjazd, tak indywidualnie nadal wygląda naprawdę dobrze. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że bez niego Heroicznych by na tym Majorze nie było. Ale w obwodzie jest też Abdulkhalik "degster" Gasanov. Rosjanin po wielu miesiącach na ławce rezerwowych OG nie jest może już magikiem, jak w najlepszych latach, ale nadal ma sporo do zaoferowania. I nadal jest młody, bo przecież wciąz mówimy tutaj o zawodniku zaledwie 23-letnim.
MOUZ
Wykorzystano zdjęcie należące do: Perfect World. |
22 lata – od tak dawna na esportowym padole łez obecne jest MOUZ. Przepraszam, to znaczy mousesports, bo przecież tak przez lwią część swojej historii nazywała się niemiecka organizacja. Historii, która zaczęła się na pomniejszych imprezach, a która jest też typowym przykładem stopniowego budowania pozycji. A potem swoistego "upadku", jaki Myszy zaliczyły po śmierci swojej młodej gwiazdy, Antonio "cyx-a" Daniloskiego. To zdarzenie z 2010 roku na długo zrzuciło MOUZ w przeciętność i dopiero w ostatnich 6-7 latach formacja znowu znajduje się w topie. Dziś zresztą nie jest to już jedynie top szeroko pojęty, bo gracze niemieckiej organizacji to już absolutna topka. A swój wkład w budowę tego pomnika ma też Kamil "siuhy" Szkaradek. Wszak to za kadencji polskiego prowadzącego MOUZ dwa razy z rzędu wygrało ESL Pro League. Wcześniej sztuka ta udała się jedynie Fnatic i Astralis, a przecież za nami już 20 sezonów CS-owej ligi mistrzów!
O tym, w jakim miejscu znajdują się obecnie Myszy, najlepiej niech świadczy fakt, że nikogo nie zaskoczyła dobra postawa składu na Regional Major Ranking. Tam siuhy i spółka wygrali wszystkie trzy spotkania, ani razu nie poznając smaku porażki. I takie rozstrzygnięcie wszyscy przyjęli ze zrozumieniem, uznając je za coś, czego należało się spodziewać. Tak czy inaczej, pierwsze dwie rundy RMR-a były też dość łatwe. Zaczęło się od Nemigi Gaming, po której byli Dawid "SaMey" Stańczak i jego Sangal Esports. Schody miały zacząć się dopiero w rundzie trzecie. Wtedy MOUZ trafiło na obecnie panujących mistrzów świata z Natus Vincere. I co? Triumf 2:1 i finisz z bilansem 3-0. Łatwo!
Skład MOUZ:
Zawodnik | Wiek | W organizacji od | Liczba Majorów | Statystyki z ostatnich 3 miesięcy | ||
K/D Ratio | Rating HLTV | |||||
xertioN Dorian Berman |
20 | 2022 | 3 | 1,02 | 1,10 | |
Jimpphat Jimi Salo |
18 | 2023 | 1 | 1,11 | 1,08 | |
torzsi Ádám Torzsás |
22 | 2022 | 3 | 1,15 | 1,06 | |
Brollan Ludvig Brolin |
22 | 2024 | 5 | 1,00 | 1,05 | |
siuhy Kamil Szkaradek |
22 | 2023 | 3 | 0,80 | 0,91 |
Nie jest tajemnicą, że lwia część obecnego składu MOUZ to gracze, którzy wcześniej przeszli przez akademię niemieckiej organizacji. Wyjątkiem jest tutaj jedynie Ludvig "Brollan" Brolin, który od momentu wykupu z Ninjas in Pyjamas notuje to lepsze, to znowu gorsze momenty. Był czas, gdy Szweda można było spokojnie nazwać najmocniejszym punktem ekipy. Ale zdarzały się też okresy, gdy było wręcz przeciwnie. Tak jak ostatnio, gdy Brollan wypadał lepiej jedynie od prowadzącego siuhego. Ale też generalnie nie da się ukryć, że cały zespół, chociaż na papierze nadal mocny, mocno spuścił z tonu, co dało się przed RMR-em odczuć. Potencjał jest i to ogromny, ale aby w Szanghaju był sukces, Myszy muszą sobie przypomnieć swoje najlepsze chwile.
Natus Vincere
Wykorzystano zdjęcie należące do: Perfect World. |
Legenda, legendarni, legendowi. Jak zwał, tak zwał. Ale jakiego słowa by nie użyć, każde z nich będzie pasować do Natus Vincere, które w tym roku obchodziło 25. urodziny! Natus Vincere, w skrócie NAVI, czyli od tyłu IVAN. Zabawa literkami, juhu! Ale o co w ogóle chodzi? Wszystko oznacza po prostu "Urodzeni, by zwyciężyć" i wywodzi się z łaciny, a wymyślił ją kazachski miliarder, Murat "Arbalet" Zhumashevich. Brzmi pompatycznie i mocno na wyrost, ale fakty są takie, że czy to CS 1.6, czy CS:GO, czy też CS2, NAVI zawsze było w topce. Jeżeli chodzi już o nowożytniego CS-a, to gracze ukraińskiej organizacji dwukrotnie zdobywali mistrzostwo świata. Pierwszy raz podczas PGL Major Stockholm 2021, gdy ekipa pokonała w finale G2 Esports. Raz drugi to zaś PGL Major Copenhagen 2024, gdzie w decydującym boju wyższość zespołu musiał uznać FaZe Clan. Pytanie, czy teraz NAVI stać będzie również na to, by mistrzowski tytuł obronić?
Papiery na takową obronę jak najbardziej są. Chociaż warto również nadmienić, że mistrzowie jak najbardziej są śmiertelni. Udowodnił to Regional Major Ranking, gdzie w trzeciej rundzie Natus Vincere musiało uznać wyższość siuhego i jego MOUZ. Ale też było to jedyne potknięcie triumfatorów z Kopenhagi, bo poza tym ich łupem padały same zwycięstwa. Jakież to? Panie, czego tam nie było! Już na starcie zwycięstwo z Fnatic, chociaż warto dodać, że dopiero wynikiem 13:9. Potem wygrana z SINNERS Esports, tym razem odniesiona w bardziej przekonującym stylu. Zwieńczeniem tej szaleńczej przygody był zaś sukces z SAW, który, jak się potem okazało, dołożył cegiełkę do braku Portugalczyków na Majorze.
Skład NAVI:
Zawodnik | Wiek | W organizacji od | Liczba Majorów | Statystyki z ostatnich 3 miesięcy | ||
K/D Ratio | Rating HLTV | |||||
jL Justinas Lekavičius |
25 | 2023 | 2 | 1,24 | 1,18 | |
b1t Valerij Vakhovsjkyj |
21 | 2020 | 5 | 1,17 | 1,17 | |
iM Mihai Ivan |
25 | 2023 | 3 | 1,09 | 1,15 | |
w0nderful Ihor Zhdanov |
19 | 2023 | 2 | 1,20 | 1,12 | |
Aleksib Aleksi Virolainen |
27 | 2023 | 6 | 0,83 | 0,91 |
Gdy międzynarodowy skład NAVI powstawał, wielu pukało się w czoło. To nie miała prawa odpalić, a potem... odpaliło. I odpala nadal. Weźmy takiego Justinasa "jL-a" Lekavičiusa. Litwin bynajmniej nie okazał się one season wonderem. A kim się okazał? Ano np. MVP Majora w Kopenhadze. Zresztą nadal jest on najmocniejszą strzelbą w Natus Vincere. Do formy po pewnym dołku wraca też produkt akademii, Valerij "b1t" Vakhovsjkyj. I nawet fakt, że Ihor "w0nderful" Zhdanov nie jest s1mple'em nie przeszkadza, bo Ukrainiec wcale swoim starszym rodakiem być nie musi. A na dobrą sprawę to nawet lepiej, że NAVI gra obecnie bardziej kolegialnie, a nie jest oparte jedynie na dyspozycji jednego zawodnika. I to niezależnie od tego, jak dobry by nie był.
Team Spirit
Wykorzystano zdjęcie należące do: Perfect World. |
Gdy wybuchła wojna w Ukrainie, ewidentnie powiązane z kremlowskim reżimem Gambit Esports i Virtus.pro stały się esportowymi "persona non grata". Kimś takim nie stał się natomiast Team Spirit, bo... de facto trudno stwierdzić, jak wygląda właścicielska struktura tejże formacji. Aczkolwiek rozum podpowiada, że w tym wypadku o tak silnych powiązaniach CHYBA nie ma mowy. Dowodem niech będzie fakt, że po ataku Rosji na mniejszego sąsiada Spirit otwarcie nawoływało do pokoju, a potem wyniosło się z ojczyzny, tworząc nową siedzibę w Belgradzie. W przypadku powstałej dziewięć lat temu marki warto jednak zwrócić uwagę również na aspekt sportowy. Przede wszystkim mowa tutaj o dywizji Doty 2, która dwukrotnie triumfowała na The International. Ale i w CS-ie Smoki mają od jakiegoś czasu czym się pochwalić. Udało im się bowiem stworzyć młody i jednocześnie zdolny do walki o najwyższe cele zespół. Dowodem niech będą triumfy na IEM Katowice czy BLAST Premier Spring Final.
Aczkolwiek osiągnięcia te nie znalazły swojego przełożenia na Regional Major Ranking. Tam bowiem Spirit męczyło się niemiłosiernie i dopiero po pięciu spotkaniach ostatecznie przypieczętowało swój awans na Majora. A przecież miało być szybciej! Zamiast tego zaś była mocna gra w kratkę i przeplatanie zwycięstw porażkami. Zaczęło się od pokonania B8 Esports, po czym przyszła przegrana z inną ukraińską ekipą, Passion UA. Następnie wyższość Spirit musiała uznać Aurora, ale co z tego, skoro następnie lepsze okazało się G2 Esports? Dopiero wygrana z Sashi Esport sprawiła, że fani TS mogli się wreszcie uspokoić. Ale wydaje się, że ekipa o takim indywidualnym potencjalne nie powinna fundować kibicom takiej nerwówki, prawda?
Skład Spirit:
Zawodnik | Wiek | W organizacji od | Liczba Majorów | Statystyki z ostatnich 3 miesięcy | ||
K/D Ratio | Rating HLTV | |||||
donk Danil Kryshkovets |
17 | 2023 | 1 | 1,32 | 1,33 | |
sh1ro Dmitriy Sokolov |
23 | 2023 | 4 | 1,39 | 1,19 | |
zont1x Myroslav Plakhotja |
19 | 2023 | 1 | 1,08 | 1,09 | |
magixx Boris Vorobyev |
21 | 2019 | 4 | 0,94 | 0,97 | |
chopper Leonid Vishnyakov |
27 | 2019 | 8 | 0,81 | 0,88 |
Właśnie, potencjał. Ten w Spirit wydaje się przepotężny. Wystarczy wspomnieć o dwóch zawodnikach. Danil "donk" Kryshkovets i Dmitriy "sh1ro" Sokolov. Rosyjski duet bez wątpienia można zaliczyć do grona czołowych zawodników na świecie. A w formie stanowią oni postrach dla praktycznie każdej funkcjonującej na scenie drużyny. I o formie można mówić szczególnie w przypadku donka, który przebojem wdarł się na międzynarodowe salony. Dziś ma on zaledwie 17 lat, a na jego koncie znajduje się już pięć tytułów MVP od HLTV. Dodatkowo na pierwszym w swojej karierze Majorze, tym w Kopenhadze, finiszował on w czołowej ósemce. Czy w Szanghaju Spirit stać będzie na poprawę tego wyniku? W teorii tak, ale pora sprawdzić, jak będzie w praktyce.
Team Vitality
Wykorzystano zdjęcie należące do: Perfect World. |
Team Vitality swoją renomę jako największej organizacji we Francji bardzo długo budował poza Counter-Strikiem. Głównie było to League of Legends, chociaż Pszczoły działały również m.in. w Call of Duty, FIFIE czy też Rainbow Six: Siege. Na swój moment CS musiał czekać pięć lat, bo dopiero w 2018 roku w Vitality powstała dedykowana dywizja. Ale już wtedy podjęto decyzję, która odcisnęła swoje piętno na przyszłej historii. Otóż szeregi TV zasilił uważany za przepotężny talent Mathieu "ZywOo" Herbaut. I dziś wiemy już, że nie były to przewidywania na wyrost. Francuz w wieku 24 lat ma już na swoim koncie mistrzostwo świata oraz 20 medali MVP od HLTV. Sama organizacja natomiast, chociaż początkowo starała się stawiać na rozwój rodzimej sceny, dziś już od tego odeszła. Owszem, w jej szeregach nadal znajdziemy zawodników znad Sekwany, ale nie stanowią oni już rdzenia składu. Ale to właśnie międzynarodowa mieszanka dała organizacji triumf na BLAST.tv Paris Major.
Jeżeli chodzi o awans na Perfect World Shanghai Major 2024, to ten Pszczołom przyszedł nadwyraz łatwo. Wszak na Regional Major Ranking nie tylko nie przegrały one ani jednego spotkania, ale nawet nie straciły przy tym mapy! Inna sprawa, że w dwóch pierwszych rundach RMR-a TV trafiało na zespoły wyraźnie niżej notowane od siebie. Najpierw był to GamerLegion, a potem BetBoom Team. I tutaj szczególnie Rosjanie otrzymali potężne lanie, przegrywając aż 3:13! Schody miały zacząć się w rundzie trzeciej, gdy Vitality napotkało podopiecznych NEO z FaZe Clanu. A czy było trudno? 13:5 na Mirage'u, 13:11 na Duście2 i finalnie triumf w stosunku 2:0. Na postawione przed chwilą pytanie odpowiedzcie więc sobie sami.
Skład Vitality:
Zawodnik | Wiek | W organizacji od | Liczba Majorów | Statystyki z ostatnich 3 miesięcy | ||
K/D Ratio | Rating HLTV | |||||
ZywOo Mathieu Herbaut |
24 | 2018 | 7 | 1,53 | 1,37 | |
Spinx Lotan Giladi |
24 | 2022 | 5 | 1,19 | 1,15 | |
flameZ Shahar Shushan |
21 | 2023 | 3 | 1,00 | 1,08 | |
mezii William Merriman |
26 | 2023 | 3 | 1,10 | 1,07 | |
apEX Dan Madesclaire |
31 | 2018 | 18 | 0,78 | 0,88 |
Jak zostało wspomniane, Vitalityma ZywOo. Posiadanie pod swoimi skrzydłami zawodnika takiego kalibru to zawsze gamechanger i nie inaczej jest w tym wypadku. Bez Francuza TV byłoby na pewno ekipą o klasę słabszą. Chociaż wart odnotowania jest fakt, że w swoim zespole Herbaut może liczyć na wsparcie i nie jest bynajmniej osamotniony w kwestii stanowienia o sile ognia. Znaczenie w tej materii ma również izraelski duet w osobach Shahara "flame'aZ" Shushana i Lotana "Spinxa" Giladiego. O ile jednak ten pierwszy dopiero co podpisał nowy kontrakt, tak drugi według plotek może niedługo odejść. A to by oznaczało, że Perfect World Shanghai Major 2024 będzie dla niego ostatnią szansą, by powiększyć jeszcze gablotę trofeów w pszczelim trykocie.
Po więcej informacji na temat Perfect World Shanghai Major 2024 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.