Najlepsi polscy gracze CS-a 2024 roku – 10. vicu

Pandemiczne początki i angaż marzeń

vicu w Counter-Strike'u pojawiła się w okresie, gdy scena mierzyła się z konsekwencjami pandemii COVID-19. Chociaż wydawało się, że będzie inaczej, to ostatecznie dla esportu nie był to dobry czas, ale nie powstrzymał on samej Janickiej. Ta w wieku 18 lat i jeszcze pod nickiem victoriaaa próbowała swoich sił z 4750 CREW. A potem załapała się nawet do kobiecej dywizji ThunderFlash. Tam z triumfatorką ESL Sprite Mistrzostw Kobiet, Paulą "Polin" Wasilewicz, oraz kilkoma późniejszymi graczkami Entropiq Queens dotarła do półfinału Ambush Female Winter Cup 2021. Generalnie jednak była to krótka przygoda, zakończona po kilku miesiącach. Przełom przyszedł zaś dopiero po około rocznym bezrobociu, po którym vicu zasiliła Totalne Gituwy. I to z nimi zaledwie trzy miesiące później została zatrudniona przez legendarne Natus Vincere.

Oczywiście pamiętam moment, w którym dowiedziałam się, że dołączymy do NAVI. Na pewno nie zapomnę tego do końca mojego życia. To była prawdziwa eksplozja emocji. Ciężkich i jednocześnie poważnych emocji. Byłam też oczywiście zestresowana jako dziewczyna, ale ogólnie w większym stopniu przeważały u mnie pozytywne emocje. Z kolei na lana po raz pierwszy dostałam się przed ESL Impact Valencia 2022 i doszło do tego już w składzie NAVI. To był mój pierwszy lan. Sądzę jednak, że tamta radość nigdy nie będzie w stanie pobić radości, którą poczułam, gdy dołączyłam do NAVI.

– vicu o transferze do NAVI Javelins [LINK]

Przez kolejne dwa i pół roku Janicka oraz jej koleżanki z NAVI Javelins ugruntowały swoją pozycję na kobiecej scenie Counter-Strike'a. Dziś przecież NAVI Javelins uważane było za czołowego przedstawiciela rozgrywek pań, co jest jak najbardziej uzasadnione. Mówimy w końcu o drużynie, która regularnie docierała do strefy medalowej imprez spod szyldu ESL Impact. Sama vicu natomiast to niezaprzeczalnie największa indywidualna gwiazda ekipy. Dość powiedzieć, że po sezonie 2023 Polka zajęła drugie miejsce w plebiscycie HLTV Awards na najlepszą zawodniczkę CS-a na świecie. Wyprzedziła ją jedynie Ana "⁠ANa⁠" Dumbravă z Nigma Galaxy. Lepszego dowodu na jakość i pozycję, jaką ma nasza rodaczka, raczej nie trzeba.

Drużynowo było lepiej, indywidualnie nadal top

Niemniej po kampanii 2024 o powtórzenie tego sukcesu może być trudno. Wszystko dlatego, że NAVI Javelins nie mają za sobą już tak udanego sezonu. Szczególnie druga jego połowa była mocno rozczarowująca. Wcześniej, jeszcze we w pełni polskim składzie, graczki Natus Vincere wygrały online'owe Tradeit League FE Masters #1 i #3 oraz European Pro League Female Season 1. A potem zaczęły się schody. I potężne rozczarowanie na lanowych finałach 5. sezonu ESL Impact League, zakończonych przez Polki już w fazie grupowej. To spowodowało zmiany i pójście w kierunku międzynarodowym. Efekt? Zwycięstwo w Tradeit League FE Masters #5 i półfinał 6. sezonu ESL Impact League. A w międzyczasie vicu i jej koleżanki odzyskały mistrzostwo IESF Female World Esports Championship.

Jeżeli zaś chodzi o samą Janicką, to ta mimo problemów swojej drużyny nadal była jej najjaśniejszą postacią. Co prawda statystyki od HLTV nie są tutaj najbardziej miarodajne, bo nie biorą one pod uwagę wielu online'owych spotkań, ale i tak warto rzucić na nie okiem. A tam Polka jest drugą pod względem ratingu graczką z Europy w 2024 roku. Lepiej wypadła tylko wspomniana już ANa. Do tego dochodzi też kilka zawodniczek z Ameryki Północnej, ale one z kolei nie mają w dużej mierze żadnych sukcesów. Tymczasem vicu nie tylko wygrała IESF Female World Esports Championship, ale do tego wybrana została MVP całego odbywającego się w Rijadzie turnieju.

Tak na temat vicu wypowiedział się jeden z biorących udział w głosowaniu ekspertów:

Dlaczego vicu?

W czasie, gdy sukcesów polskich zawodników Counter-Strike'a jest jak na lekarstwo, tym bardziej warto docenić, że mamy się czym pochwalić. Niektórzy mogą patrzeć na kobiecą scenę z politowaniem czy dezaprobatą, ale spuśćmy na nich zasłonę milczenia. Tym bardziej że tak naprawdę nigdy Polska nie mogła pochwalić się czołowym snajperem. Nawet w lepszych czasach, gdy prym wiedli np. gracze Virtus.pro, nasz kraj strzelcami wyborowymi nigdy nie stał. I tutaj cała na biało wchodzi vicu. Ta bez wątpienia w swojej kategorii jest przecież jedną z najlepszych na świecie, o ile nawet nie najlepszą. I nawet w momencie, gdy samo NAVI spuściło z tonu, to Janicką za taki stan rzeczy winić można najmniej.

A sezon 2025 może być dla vicu jeszcze ciekawszy! Wszak Natus Vincere niedawno zezwoliło swoim reprezentantkom na rozpoczęcie poszukiwań nowych ekip. I chociaż sam skład Javelins zapewnił, iż zamierza trzymać się razem, to jednocześnie poszczególne jego członkinie wyraziły też zainteresowanie ofertami indywidualnymi. Dla Janickiej mogą to być drzwi do poczynienia największego od 2022 roku skoku w karierze. Możliwość międzynarodowych występów w anglojęzycznej formacji i u boku czołowych graczek mogłaby w konsekwencji pozwolić Polce wznieść jej i tak przecież wysoki poziom na jeszcze wyższe wyżyny. I sprawić, że np. w przyszłorocznym notowaniu vicu znajdzie się jeszcze wyżej, raz jeszcze ucierając nosa tym, którym kobiety w esporcie są nie w smak.

Top 10 najlepszych polskich graczy Counter-Strike'a w 2024 wg Cybersport.pl: