Maciej PetryszynchrisJ o kobiecej scenie
Głos w kwestii kobiecych ekip zabrał m.in. Chris "chrisJ" de Jong. Wieloletni reprezentant mousesports ostatni mecz na profesjonalnej scenie rozegrał w 2021 roku. Mimo to co jakiś czas o sobie przypomina, komentując m.in. pandemię, szczepionki czy też temat czystości rasowej. Tym razem włączył się on do dyskusji w kwestii drużyn złożonych z pań. – Jesteście wystarczająco dobre na tier 1? To dlaczego nie wygrindujecie sobie drogi po kolejnych szczeblach rankingu? Tak robią faceci. Macie dostęp do dużej liczby eliminacji, dzięki którym możecie zaznaczyć swoją obecność na scenie. Dlaczego najlepsze męskie zespoły mają trenować z wami zamiast z zespołem, który udowodnił już swoją wartość? [...] Nie mam nic przeciwko temu, by od czasu do czasu dawać miejsce dla najlepszego kobiecego zespołu w zwykłych CS-owych turniejach. Nie powinniśmy po prostu udawać, że kobiety są w jakikolwiek sposób wykluczone z rywalizacji na najwyższym poziomie. Kobiecej płci jest po prostu trudniej stworzyć czołowe zawodniczki CS-a, bo ich ciała działają inaczej niż u mężczyzn – stwierdził Holender w swoim wpisie.
- CZYTAJ TEŻ: jL po meczu z kobiecym Imperial: Dajcie im kilka lat, więcej doświadczenia i będą one stanowić zagrożenie
Thorin vs ANa
Ale chrisJ nie jest jedynym, który nie był tak przychylny kobiecej scenie i nie dołączył do pochwał po starciu z NAVI. Swoje trzy grosze dołożył również Duncan "Thorin" Shields, który zwrócił uwagę na występ Any "ANy" Dumbravej. Rumunka na dwóch mapach z Natus Vincere ustrzeliła w sumie tylko 15 fragów. Nie da się więc ukryć, że spodziewano się po niej więcej. Thorin odniósł się przy tym do ostatnich wyróżnień, które otrzymywała ANa. – Najlepsza zawodniczka 2024 roku według HLTV – skomentował ironicznie Brytyjczyk. A ANa nie pozostała mu dłużna, nie gryząc się przy tym w język. – To po prostu gorszy dzień. Sądzę jednak, że klauny jak ty nigdy się nie zmienią – stwierdziła 25-letnia graczka Imperial. Pojawiło się również wiele komentarzy, które wskazały Shieldsowi spotkania, w których to Danil "donk" Kryshkovets, najlepszy gracz minionego roku, okupował dolne rejony tabeli. A mimo to nie spotykał się z podobnymi słowami ze strony dziennikarza.