Dust2 stałym bywalcem BLAST Rivals

Trochę czujemy się, jakbyśmy odtwarzali nagranie ze zdartej płyty, ale cóż – BLAST Rivals 2025 Season 1 bynajmniej nie sprawił, by mogło być inaczej. Oto bowiem po raz kolejny w tym roku Train okazał się tą najbardziej niekochaną i niepotrzebną ze wszystkich map. Dowód? Podczas całego kopenhaskiego lana na kolejowej arenie gościliśmy jedynie całe DWA razy. Dwa i ani razu więcej. I w obu wypadkach grał na niej Team Vitality, podejmując w tym czasie MOUZ w fazie grupowej oraz Team Falcons w wielkim finale. I w obu wypadkach późniejsi mistrzowie byli górą, triumfując odpowiednio 13:8 oraz 13:6. Niemniej warto zaznaczyć, że nie tylko Train podczas BLAST Rivals "cieszył się" tak małym zainteresowaniem. Po dwa razy w trakcie całej imprezy rozgrywane były również dwie mapy zaczynające się na literę A, czyli Ancient i Anubis. Ich także nikt w Kopenhadze nie lubił.

Gracze lubili za to inne mapy. Weźmy takie Inferno, Mirage'a i Nuke'a. Te podczas trwającego pięć dni turnieju objawiły się nam po sześć razy. Ewidentnie widać zatem, że profesjonalni gracze w tym wypadku postawili na counter-strike'ową klasykę. Ale absolutnego klasyka klasyków znajdziemy na pierwszym miejscu listy najczęściej rozgrywanych map podczas pierwszego sezonu. To właśnie tam skończył sam król map wszelakich, czyli po prostu Dust2. Kurz w wersji drugiej na serwer wgrywany był ośmiokrotnie. To daje 8 razy na 32 możliwe, co z kolei daje nam 25%. W praktyce oznacza to, iż co czwarty pojedynek na BLAST Rivals odbywał się na mapie Dust2. Najbardziej upodobali go sobie zawodnicy Teamu Falcons, którzy brali udział w połowie starć na drugim Duście. I aż trzy z nich wygrali, ulegając jedynie Teamowi Vitality w wielkim finale.

BLAST Rivals 2025 Season 1

Ancient i Anubis? A fuj!

Ale tak tutaj ciśniemy po tym Trainie i w ogóle. A tymczasem to wcale nie Pociągi były mapą, którą gracze z obrzydzeniem odrzucali jako pierwszą. Zamiast tego uczestnicy duńskiego lana robili wszystko, byleby tylko nie rozegrać Ancienta lub Anubisa. Areny te po siedem razy były banowane już przy pierwszej okazji. A Train odpadał, bo oczywiście, że odpadł, dopiero później, bo w drugiej rundzie banów. Jednocześnie gracze, których oglądaliśmy na BLAST Rivals, nie do końca byli zgodni w kwestii tego, którą mapę lubią najbardziej. Wobec tego aż cztery mapy były wybierane w pierwszej serii map votes po 5 lub 6 razy. Wyłamały się jedynie wspominane już Ancient i Anubis, bo te wybierano jedynie dwukrotnie. Jeżeli zaś chodzi o arenę będącą, przynajmniej potencjalnie, polem decydującej potyczki, to tutaj wygrywał Nuke. Gracze byli gotowi czterokrotnie stoczyć tam pojedynek o być albo nie być.

Mapa Ban w 1. rundzie Ban w 2. rundzie Pick w 1. rundzie Pick w 2. rundzie Decider
Ancient 7 2 2 2
Anubis 7 4 2
Dust2 4 6 3
Inferno 4 3 6
Mirage 4 2 5 1 1
Nuke 1 3 5 4
Train 3 6 1 3

Pełen zestaw informacji na temat BLAST Rivals 2025 Season 1 znajdziecie w naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

BLAST Rivals