Maciej Petryszyns1mple o FaZe i donku
To właśnie wtedy do składu FaZe wskoczył Oleksandr "s1mple" Kostyljev. Dla Ukraińca oznaczało to powrót do regularnej gry po wielu miesiącach przerwy. Wszak od października 2023 roku przebywa on na ławce rezerwowych Natus Vincere. A ostatni oficjalny mecz rozegrał w listopadzie ubiegłego roku przy okazji wypożyczenia do Teamu Falcons. A teraz, nieco ponad pół roku później, s1mple nie dość, że wystąpił na Majorze, to awansował do jego play-offów! – Bardzo się cieszę. Przede wszystkim dziękuję FaZe za tę szansę. Bez nich, bez piszącego do mnie raina, prawdopodobnie nadal siedziałbym na jebanej ławce. Tak bardzo się cieszę, że zagram na scenie przed amerykańską publiką, przed ludźmi z całego świata. I wiemy, że będziecie nam dopingować. W przyszłym tygodniu zacznie się kolejny etap. A ja cieszę się, że będę jego częścią – przyznał s1mple w rozmowie z Jamesem Banksem.
- CZYTAJ TEŻ: Cloud9 powróci na scenę CS2 ze składem NAVI?
Co ciekawe, niedawno Danil "donk" Kryshkovets, jedna z największych gwiazd młodego pokolenia, wyraził powątpiewanie w kwestii tego, czy Kostyljev wróci do swoich najlepszych czasów. 27-latek podszedł do tego komentarza w bardzo rozsądny sposób. – Oczywiście czuję, że mogę grać znacznie lepiej. Potrzebuję więcej treningu, bo czasami denerwuję się na początku spotkań. To bardzo ważne mecze, w których ma się świadomość, że play-offy są tak blisko. W pewien sposób donk ma rację: mogę być lepszy. Wydaje mi się, że muszę grać więcej każdego dnia, podczas każdego turnieju, a będę mógł wrócić do swojej formy – stwierdził s1mple, by potem dodać: – donk jest taki, jak każdy człowiek. Wszyscy mówią różne rzeczy. Gdybyś zawsze brał to do siebie, to jedynie byś siebie ranił. Ale jeżeli potraktujesz to jako motywację, będziesz chciał udowodnić im, że nadal możesz być lepszy – zakończył trzykrotny zdobywca CS-owej złotej piłki.
