Paweł KsiążekW życiu miałem okazję odwiedzić kilkadziesiąt, jeśli nie ponad sto, turniejów lanowych. Odbywały się one w galeriach handlowych, małych kafejkach, szkołach czy wielkich halach sportowych. Dojazd do nich był tradycyjny - można było skorzystać z komunikacji miejskiej lub po prostu dotrzeć tam samochodem. W Białce Tatrzańskiej jest inaczej. Dojazd na NTT System Quersus Super Game E-sport jest możliwy tylko w jeden sposób - koleją linową.
Z niej muszą korzystać kibice, gracze, a nawet organizatorzy. Na dostarczenie sprzętu wymaganego do turnieju potrzeba było specjalnych transportów, ale to wyzwanie logistyczne się udało, bo miejsce rozgrywek Counter-Strike: Global Offensive prezentuje się bardzo ciekawie.
Jest kameralnie, ale taki jest urok małych lanów. I ten urok przyciąga mniej i bardziej znanych graczy. W rozgrywkach w Białce Tatrzańskiej udział bierze między innymi zespół złożony z Adama "destru" Gila i Sebastiana "dArka" Babińskiego - znanych na scenie zawodników, którzy wielokrotnie występowali w barwach największych w Polsce organizacji.
W zawodach do wygrania jest łącznie kilka tysięcy złotych oraz rzeczówki, a o te nagrody od wczoraj rywalizują 23 drużyny z różnych zakątków Polski. Niżej, w jednym z hoteli, odbywa się turniej Hearthstone.
Jest to trzecia edycja z tego cyklu, a kolejne odbędą się niebawem. Najbliższe odbędą się we Władysławowie i w Nowym Targu. To jednak nie koniec planów organizatorów, bo w 2017 roku zamierzają zorganizować dużo więcej wydarzeń tego typu.
