Nie od dziś wiadomo, że jeżeli chodzi o branżę e-sportową Korea Południowa wyprzedza resztę świata o lata świetlne. Nie inaczej jest w przypadku ostatniej poprawki do ustawy o nazwie Game Industry Promotion Act, która została przegłosowana przez Zgromadzenie Narodowe Korei Południowej (jednoizbowy parlament Korei Płd.) 30 listopada 2016 roku. Na mocy tej poprawki tworzenie oraz dystrybuowanie programów, które nie pochodzą od twórcy oprogramowania lub nie zostały przez niego zatwierdzone, będzie nielegalne sui generis.

Oznacza to, że od chwili wejścia w życie poprawki do ustawy, tworzenie oraz udostępnianie w jakikolwiek sposób hacków, skryptów lub innego oprogramowania, którego zadaniem jest nielegalne ułatwienie rozgrywki jego posiadaczom, będzie zagrożone karą do pięciu lat pozbawienia wolności lub karą grzywny w wysokości 50 000 000 won. Takie firmy jak Riot czy Blizzard będę mogły w prosty sposób występować z pozwami wobec twórców nielegalnych wspomagaczy do gier, wywodząc swoje roszczenie właśnie z tej poprawki.

Jest to ogromny krok naprzód dla koreańskiej branży gier, a przede wszystkim e-sportu i pozostaje tylko mieć nadzieję, że podobne prawo już wkrótce pojawi się w innych zakątkach świata