Chociaż twórcy LoL-a już wcześniej prezentowali zmiany, które miały miejsce w roku 2016, to postanowiono zrobić to raz jeszcze - tym razem w krótkim, niespełna trzyminutowym wideo. Jedną z największych innowacji było wprowadzenie nowego klienta gry, który chociaż był ogólnie dostępny dopiero pod koniec roku, to na bieżąco mogliśmy śledzić pracę nad nim. W przeciągu ostatnich dwunastu miesięcy na Summoner's Rift zawitało sześciu nowych czempionów, a wielu już istniejących zostało mocno zmodyfikowanych.
Jeśli chodzi o scenę e-sportową, to rok 2016 zapisał w kartach historii kilka ważnych informacji. Po raz pierwszy nie tylko zwycięzcy poprzednich Worlds zagrali w kolejnej odsłonie Mistrzostw, ale również udało im się obronić tytuł. Mowa tu oczywiście o SK telecom T1, które od lat dominuje na scenie LoL-a, a na swoim koncie ma już trzy tytuły mistrza globu.
Na MSI oraz Mistrzostwach Świata mieliśmy możliwość kibicowania Polakom. Na Mid-Season Invitational zagrał Mateusz "Kikis" Szkudlarek, który wówczas reprezentował barwy G2 Esports, a tureckie SuperMassive eSports jako reprezentantów regionu Dzikiej Karty poprowadził Adrian "Hatchý" Widera. Na Worlds 2016 również oglądaliśmy dwóch naszych rodaków - w składzie H2k-Gaming wystąpili Marcin "Jankos" Jankowski oraz Oskar "VandeR" Bogdan. Po świetnej fazie grupowej oraz pewnym zwycięstwie nad Albus NoX Luna w ćwierćfinale ich przygoda zakończyła się porażką z Samsung Galaxy w półfinale.
Jak będzie wyglądał kolejny sezon 2017? Twórcy gry zdecydowali się na usprawnienie asasynów, a zdaniem wyjadaczy sceny najlepiej prezentuje się LeBlanc. Chociaż zabrano jej możliwość natychmiastowego uśmiercenia rywali, to lepiej sobie radzi na linii, a nowe ulti może zaskoczyć rywali na innych alejach.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że w przyszłym sezonie LCS EU będziemy kibicować tylko jednemu Polakowi, przynajmniej w rundzie wiosennej. Spośród czterech naszych rodaków tylko Marcin "Jankos" Jankowski będzie w dalszym ciągu grał w najbardziej prestiżowej lidze LoL-a na Starym Kontynencie. Z H2K rozstał się Oskar "VandeR" Bogdan, który poinformował, że chociaż zagra w przyszłym splicie, to nie pojawi się w LCS. Przygodę z Misfits po awansie z Challenger Series zakończył Marcin "Selfie" Wolski, zaś Mateusz "Kikis" Szkudlarek został przeniesiony do drugiego składu Fnatic, który wywalczył sobie awans do CSQ.
Właśnie zmagania Challenger Series Qualifier będą szansą dla wielu Polaków na dalszą grę w Europie. O awans do Challenger Series powalczą dwie w pełni polskie formacje - Team Kinguin oraz ex-Team Refuse, a oprócz nich w Late Game Kings (czyli drugim składzie Fnatic) walczył będzie wspomniany Kikis.