FaZe Clan wczoraj sięgnął po drugi z kolei puchar i po zwycięstwie w ESL One New York 2017 dołożyło pierwsze miejsce podczas ELEAGUE CS:GO Premier 2017. Jak przyznał świeżo upieczony MVP turnieju rozgrywanego w Atlancie – Håvard „rain” Nygaard – europejski zespół wcale nie zamierza odpuszczać i… chce pobić rekord Ninjas in Pyjamas!
Norweg mógł podnieść trofeum po tym, jak jego zespół ograł w finale ELEAGUE Premier Astralis, nie tracąc przy tym mapy, choć na Cache’u było blisko. – Znów źle weszliśmy w mecz, nie byliśmy do końca skoncentrowani i głupio przegraliśmy anti-eco po wygranej przez nas pistoletówce. Rywal nas ogrywał, a my nie wiedzieliśmy, jak temu zaradzić – w rozmowie z HLTV skomentował problemy na tej mapie rain. Zdaniem 23-latka w odwróceniu karty pomogła wiara w indywidualne umiejętności poszczególnych zawodników oraz mocne, motywujące słowa płynące z ust Ladislava „GuardiaNa” Kovácsa. – Nawet kiedy przegrywaliśmy, mówił do nas, że możemy to wygrać – dodał. Zespołowi udało się dokonać comebacku na Cache’u, a na Overpassie nie mieli większych problemów z ograniem Astralis, w czym spora zasługa raina.
– Myślę, że za czasów Kinguin i G2 było o mnie za głośno, ponieważ wygrałem kilka ważnych akcji. Teraz w tym zespole w końcu czuję, że znalazłem swoje miejsce i wiem, jak grać, jak najlepiej pomagać ekipie – tymi skromnymi słowami rain skomentował swoją świetną postawę w turnieju.
Unikając oddania mapy Astralis, FaZe Clan przedłużył swoją passę do piętnastu kolejnych wygranych map na lanach. W czasie tej serii zespołowi udało się podnieść dwa trofea, jednak to – zdaniem Nygaarda – dopiero początek. – W czasie tej serii nie zawsze graliśmy dobrze. Wygrywanie meczów, w których czujesz, że jesteś bliski porażki, pokazuje siłę naszej drużyny. Nie zamierzamy przestawać, póki nie pobijemy rekordu NiP-u – dodał, śmiejąc się. MVP turnieju ma oczywiście na myśli niesamowitą passę Ninjas in Pyjamas, które od września 2012 do kwietnia 2013 roku wygrało 87 kolejnych map na imprezach offline’owych.
15 za FaZe, 73 przed tą drużyną. Dadzą radę?