W organizacji Intel Extreme Masters w Katowicach pomaga wielu ludzi z różnych firm i nie tylko. Wśród ekipy są także wolontariusze, którzy jak sami przyznają - uczą się tutaj przydatnych rzeczy, które wykorzystają w przyszłości w pracy. Porozmawialiśmy z trzema z nich - Krzysztofem Leśniakiem, Krzysztofem Kurpasem oraz Krzysztofem Kołodziejem. 

 

Uczą się wielu przydatnych rzeczy

 

Wolontariusze przydzieleni są do różnych działań. Jedni z nich znajdują się w ekipe odpowiedzialnej za IT. - Przede wszystkim moje zadanie na wolontariacie polega na pomocy w obsłudze sieci - mówi Krzysztof Leśniak. - Zajęcia są bardzo fajne, ponieważ możemy uczyć się tworzenia całej struktury sieciowej.

 

 

 

Inni wolontariusze również uważają, że przygotowania do IEM dużo im pomogą. - Jestem zadowolony z wolontariatu. Przede wszystkim poznałem wielu wspaniałych ludzi, od których uczę się dużo przydatnych rzeczy - mówi Krzysztof Kurpas.

 

Działania podczas kilku dni przed IEM są dobrym przygotowaniem do pracy w danym zawodzie. Wolontariusze są zadowoleni i myślą, że w Katowicach nauczą się bardzo dużo. - Jest bardzo fajnie, mogę nauczyć się dużo takich rzeczy, które przydadzą mi się w późniejszej pracy - mówi Krzysztof Kołodziej. 

 

 

 

Miła atmosfera w ekipie

 

Wolontariusze są również zadowoleni z atmosfery ekipy. - Uczymy się wiele od strony organizacyjnej, jak to ma wyglądać, jak zacząć, co gdzie ma być ustawione - mówi Kurpas. - Ludzie są bardzo mili, pomogą zawsze, jeśli czegoś potrzebujemy.

 

- Jest naprawdę super - cala ekipa, atmosfera - mówi Kołodziej. 

 

Organizatorzy doceniają wolontariuszy

 

Jak przyznaje Adrian Kostrzębski, PR manager Turtle Entertainment Polska, wolontariusze są bardzo pomocni. - Współpraca z wolontariuszami przy tak dużej imprezie jest nieoceniona – mówi. – Korzystając z doświadczenia organizatorów największych imprez sportowych, również zdecydowaliśmy się na współpracę z wolontariuszami.

 

- Z tego miejsca chciałbym bardzo podziękować CPS Active za współpracę i koordynację działań wolontariuszy – dodaje na koniec.