Wciąż nie wiadomo do jakiej organizacji trafią zawodnicy AGAiN, które w grudniu opuściło szeregi UniversalSoldiers. Mówiło się o tym, że Polacy dołączą do Virtus.pro, ale temat ucichł. Dziś na streamie Wiktor "TaZ" Wojtas zapytany o ich dalsze losy nie potrafił odpowiedzieć. Jednoczesnie stwierdził, że zakładanie własnej organizacji to duża inwestycja, a nie mają osoby, która by się jej podjęła.

 

Ubiegły rok pod względem pracodawców i finansów nie był naszych rodaków najlepszy. Kiedy pojawiła się informacja, że dołączają do US nie wszyscy wierzyli w sukces tej współpracy. Czas to zweryfikował i mieli rację. W grudniu TaZ z kolegami postanowili opuścić szeregi polskiego gamingu. Przez brak wsparcia nie wzięli udziału w finałach ESEA 15, które właśnie odbywają się w Stanach Zjednoczonych. 

 

Kibice czekają na informacje odnośnie nowej organizacji, jednak zawodnicy nie chcą oficjalnie nic komentować do czasu, kiedy nie znajdą pracodawcy. Dziś na streamie TaZ przyznał, że mają nadzieję na pojawienie się dobrej opcji i wówczas będą mogli coś więcej powiedzieć.