Illuminar Gaming postawiło kolejny krok w kierunku obrony tytułu ESL Mistrza Polski! Team Same Mordeczki nie podołał i zgodnie z oczekiwaniami uległ Kikisowi i jego kompanom wynikiem 3:0.

Illuminar Gaming Illuminar Gaming 3:0 Team Same Mordeczki Team Same Mordeczki

Już od pierwszych minut tego pojedynku gołym okiem widać było, że Team Same Mordeczki kompletnie się do niego nie przygotował. Illuminar Gaming błyskawicznie narzuciło nieprawdopodobne tempo gry, do którego TSM najwidoczniej w ogóle nie był przystosowany. Kikis i jego kompani bez przerwy atakowali kolejne linie i niszczyli wieże, wychodząc na ogromne prowadzenie w złocie w zaledwie piętnaście minut minut. iHG zgarniało wszystkie pojawiające się smoki i nie spotykało się z jakimkolwiek oporem ze strony swoich oponentów. Kilka chwil później Illuminar zgładziło pierwszego Barona i zaczęło nacierać na Team Same Mordeczki, kompletnie go dominując. Defensywa Unknowna i spółki została przełamana jeszcze przed pojawieniem się dwudziestej piątej minuty na zegarze.

W teorii druga odsłona tego spotkania nie różniła się szczególnie od pierwszej. Illuminar Gaming kolejny raz kapitalnie rozegrało wczesną fazę potyczki i nie dawało Teamowi Same Mordeczki nawet chwili spokoju. Grający Lee Sinem Kikis co chwilę prezentował zaskakująco efektywne zagrywki, przez co iHG coraz bardziej uciekało swoim przeciwnikom w złocie. TSM starał się ile mógł i nawet zdołał zgarnąć Piekielnego Smoka, ale pierwszy Nashor padł na konto Illuminar Gaming, co na dobre pogrzebało szanse ekipy T4nky'ego na zwycięstwo. Woolite i jego kompani z łatwością wdarli się do bazy swoich rywali i zniszczyli jej najważniejszą strukturę już w dwudziestej szóstej minucie rozgrywki.

Początek trzeciego starcia zdecydowanie należał do Teamu Same Mordeczki. Nareszcie do głosu doszedł T4nky, który w pierwszych minutach zdecydowanie zaprezentował się o niebo lepiej od Kikisa. Illuminar Gaming zaczęło się kompletnie gubić i nie potrafiło zatrzymać rozpędzonego TSM-u. Dość niekonwencjonalny wybór Unknowna, czyli Urgot, mimo wszystko był nieprawdopodobnie silny i ewidentnie był koszmarem Illuminar Gaming. Dzięki rewelacyjnemu Matislawowi Team Same Mordeczki zniszczył środkowy inhibitor w okolicach trzydziestej minuty i powiększył swoją przewagę do siedmiu tysięcy sztuk złota. Podopieczni Veggiego postawili wszystko na jedną kartę i podjęli Nashora, ale TSM od razu zareagował i zmasakrował swoich oponentów i koniec końców to on zgarnął fioletowe wzmocnienie. Mimo utraty Starszego Smoka Illuminar Gaming zdołało odpowiedzieć na agresję przeciwników i wróciło do meczu. Kolejny Baron padł łupem Kikisa i reszty i od tamtej chwili Team Same Mordeczki nie miał najmniejszych szans na obronę swojego Nexusa.

Drugi półfinał, w którym o awans do finału powalczą Team Ascent oraz Szata Maga, rozpocznie się już za kilka minut. Transmisja z tego spotkania dostępna będzie w ESL.TV Polska oraz sport.tvp.pl. Więcej szczegółowych informacji na temat rozgrywek 16. sezonu ESL Mistrzostw Polski w League of Legends możecie znaleźć w naszej relacji tekstowej.