Początek przygody Teamu Vitality z CS:GO do najprzyjemniejszych nie należał. Francuska drużyna oparta na byłych graczach G2 Esports oraz Teamu Envy w pierwszych tygodniach wspólnej gry od czasu do czasu pokazywała przebłyski formy, jednak nie była w stanie zakwalifikować się chociażby na Intel Extreme Masters Chicago czy DreamHack Open Winter. Piątce Nathana "NBK-a" Schmitta udało się jednak dostać na DreamHacka Open rozgrywanego w Atlancie. Kilka dni przed wyjazdem do USA bootcamp Vitality odwiedził portal 1PV, w rozmowie z którym francuski prowadzący odniósł się do procesu budowy kolejnej silnej ekipy.

– Dla mnie Vitality ma aspiracje i środki potrzebne do wniesienia czegoś nowego na scenę CS:GO; prawdziwej struktury i infrastruktury, które umożliwią długoterminowy rozwój – przyznał NBK. – Mamy długofalowe cele, chcemy zostać razem przez dwa lata. Pozwoli to nam zaakceptować porażki i zbudować trwałe oraz zdrowe fundamenty – dodał.

Schmitt nie ukrywa również, jaki turniej ma dla niego największą wagę: – Major jest oczywiście naszym celem albo przynajmniej moim. Chcę napisać część historii CS-a, zostawić swój znak na tej grze – wyznał. Francuz zdaje sobie sprawę, iż jego zespół musi wywalczyć sobie miejsce w światowej czołówce: – Musimy wiele udowodnić i moim zdaniem to bardzo dobrze. Znów staniemy się bardziej pokorni – wyjaśnił 24-latek.

NBK skomentował również problemy, z jakimi wraz z kompanami musiał mierzyć się w ostatnich tygodniach: – Poziom CS:GO naprawdę ewoluował i w dzisiejszych czasach otwarte eliminacje są niezwykle trudne, gdyż wielu ludzi chce zdobyć te miejsca na turniejach – oznajmił. Według doświadczonego zawodnika na jego formacji ciąży obowiązek poprawy: – To my musimy stać się lepsi. Nie chcę szukać żadnych wymówek, nie mamy ich. (...) Uważam, że posiadamy bardzo dobry skład. Jestem niezmiernie zadowolony z zespołu, jaki razem złożyliśmy. Myślę, że trafiliśmy na siebie nie bez powodu, bo dzielimy te same wartości. To zaprowadzi nas do celu – zakończył NBK.

Zmagania w ramach DreamHack Open Atlanta Team Vitality rozpoczął od porażki z Ghost Gaming, jednak dziś wczesnym wieczorem pokonał Fragsters. Francuzi jeszcze tej nocy zmierzą się z Rogue w batalii, której zwycięzca wystąpi w fazie pucharowej amerykańskich zawodów. Po więcej informacji na temat tych rozgrywek zapraszamy do naszej relacji tekstowej.

Pełen materiał portalu 1PV, w którym wypowiadają się także Dan "apEX" Madesclaire oraz Vincent "Happy" Cervoni obejrzeć możecie tutaj (dostępne angielskie napisy):