Za nami drugi półfinał DreamHack Open Winter 2018, w którym ENCE eSports okazało się lepsze od Heroic. Fińska piątka zaprezentowała niezwykle skuteczną grę po stronie atakującej i jeszcze dziś stanie przed szansą zdobycia drugiego międzynarodowego trofeum w tym roku.

Heroic 0 : 2 ENCE eSports

(DH Open Winter – półfinał)
7 6 Train 9 16
1 7
9 6 Nuke 9 16
3 7
Mirage

Dzisiejszy pojedynek z większym animuszem rozpoczęło ENCE, które zgarnęło pięć z sześciu inauguracyjnych rund. Finowie nie byli jednak w stanie utrzymać tak wysokiego poziomu i szybko stracili całą wypracowaną przewagę. Triumfatorzy StarSeries i-League Season 6 odzyskali wigor dopiero pod koniec pierwszej części meczu, kiedy zdołali wygrać cztery starcia z rzędu, a po krótkiej przerwie kontynuowali świetną grę. Heroic kompletnie pogubiło się w swojej defensywie, co Aleksi "Aleksib" Virolainen i spółka z radością regularnie wykorzystywali. 14. zespół rankingu HLTV przegrał jeszcze tylko jedną rundę i pewnie wyszedł na prowadzenie w całym meczu.

Wydawać by się mogło, iż drużyna Adama "friberga" Friberga szybko otrząsnęła się po nieudanej końcówce pierwszej mapy, ale nic bardziej mylnego. Po niezłym początku batalii na Nuke'u Heroic znów wpadło w ogromny dołek i aż osiem razy z rzędu uznało wyższość rywali. Po triumfie w drugiej pistoletówce ENCE złapało chwilową zadyszkę, ale rewelacyjne trzy trafienia Janiego "Aeriala" Jussili pozwoliły Finom przełamać swą niemoc. Podopieczni Luisa "peacemakera" Tadeu próbowali jeszcze odwrócić losy meczu, jednak próba ta spaliła na panewce.

W wielkim finale DreamHack Open Winter 2018 ENCE eSports podejmie Bravado Gaming. Pojedynek ten rozpocznie się już wkrótce, a jego zwycięzca wzbogaci się o 50 tysięcy dolarów. Polskojęzyczną transmisję znajdziecie na kanale GamerTV na Twitchu.