Mimo zwycięstwa w poprzednim meczu i wysokich oczekiwań Julia "bullet girl" Kurzyńska i jej koleżanki z Crowns Esports Club nie zdołały awansować do półfinału Intel Challenge Katowice 2019. Miejsce w fazie pucharowej zapewniły sobie zawodniczki CLG Red oraz Dignitas. Te drugie bez większych problemów pokonały paiN Gaming.

Dignitas 2 : 0 paiN Gaming

(Intel Challenge Katowice – decydujący mecz grupy A)
16 14 Train 1 1
2 0
16 12 Mirage 3 6
4 3
Nuke

Dignitas rozpoczęło spotkanie w fenomenalnym stylu, triumfując w aż czternastu pierwszych rundach. Szczególnie należy docenić postawę Catherine "CAth" Leroux, która we wspaniały sposób uratowała swoją drużynę, wygrywając w sytuacji jedna na trzy. Wszystkie zawodniczki Dignitas przez całą długość tej mapy grały po prostu fenomenalnie i były w stanie zdobywać kolejne punkty, które czasem rozpoczynały od straty dwóch graczek. paiN Gaming zdołało przełamać się dopiero w ostatniej rozgrywce pierwszej połowy, jednak przegrana pistoletówka pogrzebała wszelkie szanse na powrót do gry.

Na Mirage'u po raz kolejny Dignitas wygrało rundę pistoletową. Tym razem jednak paiN po raz pierwszy zatriumfowało już w czwartej potyczce, jednakże kolejne starcia wcale nie były dobrym prognostykiem. Drugi punkt Brazylijki zdobyły, dopiero po paru minutach, a pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 3:12. Zwycięstwo w pistoletówce mogło dać reprezentantkom paiN cień szansy na zwycięstwo na tej mapie, jednak sił wystarczyło tylko na ugranie kolejnych trzech rund po stronie antyterrorystów.

CLG Red 2 : 0 Crowns Esports Club

(Intel Challenge Katowice – decydujący mecz grupy B)
16 7 Mirage 8 14
9 6
16 11 Train 4 5
5 1
Inferno

Mecz rozpoczął się od wymiany rund ze strony obydwu drużyn. Żadna z nich nie była jednak w stanie uzyskać znacznej przewagi do czasu, kiedy zawodniczki Crowns Esports Club zdołały się przełamać i wygrały aż siedem rund z rzędu. Gdy CLG Red się obudziło i zdobyło punkt, na tablicy widniał wynik 3:8. Amerykańsko-kanadyjska ekipa była w stanie wrócić do gry i wyszły zwycięsko ze wszystkich pozostałych rozgrywek w pierwszej połówce. bullet girl i koleżanki tym razem zwyciężyły pistoletówkę, ale rywalki ponownie zdołały skontrować już rundę później. Dzięki temu straty zawodniczek z Północnej Ameryki zostały całkowicie zniwelowane. Od tamtej pory mogliśmy oglądać walkę łeb w łeb. Raz to CLG wychodziło na prowadzenie, a innym razem Crowns okazywało się lepsze. Dopiero przy rezultacie 13:12 dla ekipy bullet girl zawodniczki wygrały rundę i uzyskały przewagę dwóch punktów. Jak się jednak okazało, była ona niewystarczająca, ponieważ CLG Red skrzętnie zakończyły Mirage'a.

Tym razem CLG Red rozpoczęło starcie z wysokiego C. Zawodniczki z Ameryki Północnej poczuły wiatr w żaglach i nie poprzestały na wygranej pistoletówce. bullet girl wraz z koleżankami przełamały się dopiero po dziesięciu przegranych potyczkach. Finalnie ekipa Polki zakończyła połówkę z czterema oczkami, co oznaczało, że musiała zgarnąć kolejną pistoletówkę, aby móc marzyć o trzeciej mapie. Co prawda zawodniczkom Crowns się to udało, jednakże już w następnej potyczce CLG zrewanżowało się swoim rywalkom i bez problemów uzyskało dwunasty punkt. Od tamtej pory Amerykanki i Kanadyjka nie wypuściły już ani jednej rundy.


Kolejny mecz Intel Challenge Katowice 2019 odbędzie się już jutro. Wszystkie informacje na temat tego turnieju znajdziecie tutaj.