Team Secret z Michałem "Nishą" Jankowskim w składzie pomyślnie przebrnął przez kolejną rundę drabinki przegranych play-offów CORSAIR DreamLeague Season 11. Drużyna naszego rodaka zapewniła sobie zatem miejsce w najlepszej szóstce szwedzkiego Majora.

Secret zmierzyło się dzisiaj z rywalizującym na co dzień w Ameryce Północnej J.Storm i udowodniło, iż po wcześniejszej porażce z Vici Gaming nie ma już żadnych śladów. Triumfatorzy ESL One Katowice 2019 powtórzyli bowiem udany występ z poprzedniej rundy i zakończyli pojedynek na przestrzeni dwóch stosunkowo krótkich map. Nie da się jednak ukryć, iż z punktu widzenia zwykłego kibica znacznie ciekawsza była hitowa batalia między Virtus.pro i Evil Geniuses. Koniec końców po emocjonującym boju wygrana stała się udziałem składu z Europy Wschodniej, który wciąż ma szansę na występ w trzecim wielkim finale Majora z rzędu. EG ze Sztokholmu wyjedzie natomiast bogatsze o bilet na The International 2019.

Tak wygląda komplet dzisiejszych wyników:

20 marca, środa

Trzecia runda drabinki przegranych

13:30 Team Secret 2:0 J.Storm BO3
16:30 Virtus.pro 2:1 Evil Geniuses BO3

Jutro czeka nas dzień przerwy, po którym sześć najlepszych ekip przeniesie się do mogącego pomieścić kilka tysięcy widzów obiektu Annexet. W puli nagród wydarzenia znalazły się okrągły milion dolarów oraz 15 tysięcy punktów DPC. Oficjalna transmisja z imprezy dostępna jest na kanale DreamLeague na Twitchu.