9pasha zamienia Virtus.pro na Na`Vi

Międzysezonowa przerwa na scenie Dota 2 trwa, jest to więc idealny okres, by w jakimś stopniu przebudować skład. Z tej okazji skorzystały Virtus.pro raz Natus Vincere, które ogłosiły dziś roszady w swoich składach. Nie jest to zresztą żadne zaskoczenie, bo na to zanosiło się już od pewnego czasu.

Z obozem Virtusów pożegnał się Arsenij "ArsZeeqq" Usov, który przez ostatni rok pełnił funkcję pierwszego trenera. Rosjanin w międzyczasie trzykrotnie doprowadził VP do podium turniejów o randzie Majora, ale na The International jego podopieczni kompletnie zawiedli, odpadając już w drugiej rundzie drabinki przegranych. Co ciekawe, to nie jedyna osoba, która zakończyła współpracę z rosyjską organizacją. Jej barwa reprezentować nie będzie już Pavel "9pasha" Khvastunov, który członkiem zespołu był od sierpnia 2016 roku i dwukrotnie docierał z nim do czołowej szóstki TI. Zdecydował się on jednak kontynuować swoją karierę w Natus Vincere.

– Pasha to prawdziwy weteran i jeden z najbardziej szanowanych graczy na scenie CIS. Trudno mi wyobrazić sobie VP bez niego, ale prędzej czy później wszystko się kończy – przyznał generalny menadżer Virtus.pro, Roman Dvoryankin. – Jesteśmy niesamowicie wdzięczni za wkład Pavela w nasze sukcesy i życzymy mu powodzenia w Na`Vi. Specjalnie podziękowania kierujemy także do naszego trenera. Chociaż ArsZeeqq musiał zmierzyć się z ogromną presją ze strony społeczności, to jego pozytywne nastawienie i zaangażowanie nigdy nie osłabły. Jego występ przeciwko PSG.LGD w Chongqing na zawsze pozostanie w naszych sercach – dodał.

W związku z transferem Khvastunova pewnie zmiany wprowadzić musiało również Na`Vi. Ich ofiarą padł Evgeniy "Blizzy" Ree, który po zaledwie roku wspólnej gry znalazł się poza zespołem. – Ta roszada nie ma nic wspólnego z poziomem gry Blizzy'ego. Chodziło po prostu o to, byśmy nie stracili okazji na to, by wzmocnić się niezwykle doświadczonym graczem, który posiada wszystkie te cechy, których tak brakuje w naszej młodej drużynie – zapewnił Yevhen Zolotarov, który w Natus Vincere pełni funkcję CEO. – Z przyjemnością witam więc Pashę w Na`Vi i jednocześnie szczerze dziękuję Evgeniyemu za ten sezon i niezliczoną liczbę ekscytujących momentów, które nam dostarczył – zakończył.